https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Epidemia kaszlących dzieci. Kolejki rodziców z dziećmi do lekarza. Kaszel to wina zanieczyszczonego powietrza. Jak się chronić?

Nicole Młodziejewska
- Istnieje ścisłe powiązanie pomiędzy stanem powietrza, a nasilającymi się objawami chorób układu oddechowego - mówi Jolanta Silska-Hałupka, pulmonolog, alergolog, pediatra.
- Istnieje ścisłe powiązanie pomiędzy stanem powietrza, a nasilającymi się objawami chorób układu oddechowego - mówi Jolanta Silska-Hałupka, pulmonolog, alergolog, pediatra. Andrzej Banaś
W ostatnim czasie coraz więcej dzieci ma problemy z kaszlem. Można zrzucać to na karb alergii lub większej zachorowalności, wynikającej z obecnej pory roku. Jednak eksperci zwracają uwagę na jeszcze jeden aspekt, jakim może być... smog.

- Będąc ostatnio z synem w przychodni zauważyłem, że dużo rodziców przyprowadza dzieci do lekarza z powodu nieustającego kaszlu. Później usłyszałem, że to przez smog. Podobno zanieczyszczone powietrze powoduje, że coraz więcej dzieci ma problemy, a objawy podobne są do przeziębienia - informuje redakcję „Głosu Wielkopolskiego” pan Leon, tata 4-letniego Piotrka.

Smog może stanowić zagrożenie dla zdrowa i życia. Zdaniem ekspertów, największym ryzykiem obarczone są właśnie dzieci. - Mają więcej energii, na dworze są bardziej aktywne niż dorośli, więcej biegają, tym samym wdychają więcej powietrza. Dlatego właśnie dzieci bardziej narażone są na działanie smogu - mówi Wojciech Augustyniak z Poznańskiego Alarmu Smogowego.

Czytaj też: Alex Jutrzenka w lutym poleci do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozpocznie terapię genową

Negatywne działanie smogu na zdrowie najmłodszych podkreślają także lekarze. - Istnieje ścisłe powiązanie pomiędzy stanem powietrza, a nasilającymi się u pacjentów objawami chorób układu oddechowego. W okresie zimowym zgłasza się najwięcej pacjentów z nagłym zaostrzeniem astmy, z chorobami układu oddechowego objawiającymi się kaszlem i stanem zapalnym bez gorączki. Brakuje tu innego wytłumaczenia od właśnie wpływających na nas i na dzieci zanieczyszczeń - mówi Jolanta Silska-Hałupka, pulmonolog, alergolog i pediatra z Poznania.

I dodaje: - Wpływ na liczbę zachorowań może również mieć ocieplenie klimatu i brak mroźnych zim. Zmienia się odporność pacjentów, warunki bardziej sprzyjają rozwojowi wirusów i bakterii, a temperatura i suchość powietrza oddziałują na smog.

Sprawdź też:

Zdaniem pulmonologa rozwiązaniem w przypadku problemów oddechowych spowodowanym zanieczyszczeniem powietrza mogą być małe dawki wziewnych leków sterydowych, które pomagają w wyciszaniu objawów. Jednak Jolanta Silska-Hałupka przekonuje, że zawsze lepiej jest zapobiegać, niż leczyć.

- Istotne jest, by samodzielnie kontrolować stan powietrza rejonu zamieszkania - im węższy teren badań, tym lepiej. Warto też zaopatrzyć się w dobry oczyszczacz powietrza do domu - podkreśla pulmonolog pediatra.

Zobacz także: Kampania "Drugie Życie": Dlaczego warto oddać swoje organy po śmierci?

W jaki sposób możemy sami sprawdzić stan powietrza w naszym mieście? Jest kilka możliwości. - Istnieje szereg aplikacji i stron internetowych, np. tych oficjalnych, jak aplikacja Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska „Jakość powietrza w Polsce”. Mamy też aplikacje z prywatnych czujników. Te czujniki są bardziej wrażliwe na wilgotność powietrza, ale jest ich dużo więcej - wymienia Wojciech Augustyniak.

I dodaje: - Można mieć również własne czujniki w domu. Sam mam taki umieszczony przy oknie i on wskazuje dokładanie jakie powietrze wpada przez rozszczelnienia do mojego mieszkania. Oprócz tego jest także oficjalna strona miasta „Atmosfera dla Poznania”, gdzie są robione prognozy i znajduje się informacja czy dzisiaj można, czy nie można palić w kominku.

Sprawdź też:

Zdaniem ekspertów oczyszczacze powietrza dobrze wpływają na dzieci i ich zdrowie. Wiele placówek publicznych, jak przedszkola czy żłobki, również posiada takie urządzenia. W 2018 roku w Poznaniu aż 14 miejskich żłobków zostało zaopatrzonych w takie urządzenia.

- Oprócz smogu potrafią one także zatrzymywać wirusy, bakterie, alergeny i inne patogeny. W wielu przedszkolach i żłobkach zauważono, że od momentu kiedy oczyszczacz znajduje się w placówce, absencja wśród dzieci jest mniejsza - wyjaśnia Wojciech Augustyniak.

Przeczytaj: Oczyszczacz powietrza w domu: Jak chronić się przed smogiem? Jaki model wybrać? Parametry i filtry

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że więcej niż jeden na cztery zgony dzieci poniżej 5 roku życia jest bezpośrednio lub pośrednio związany z zagrożeniami dla środowiska.

Zarówno zanieczyszczenia powietrza przyczyniają się do infekcji dróg oddechowych, które w 2016 roku doprowadziły do 543 tys. zgonów u dzieci poniżej 5. roku życia na całym świecie.

Z tego powodu powstaje wiele kampanii informujących o zagrożeniach spowodowanych smogiem, jak również o ich wpływie na najmłodszych. W wielu z nich pojawia się wizerunek dziecka z maską antysmogową. Jednak zdaniem Wojciecha Augustyniaka, maska nie jest dobrym pomysłem w przypadku dzieci.

Sprawdź również: Rak szyjki macicy coraz częściej atakuje kobiety od 25. roku życia

- Zarówno dzieciom, jak i osobom starszym, taka maseczka może bardziej zaszkodzić, niż pomóc. Ona mocno ogranicza przepływ powietrza. Dzieci jeszcze nie rozpoznają sygnałów w swoim ciele i biegając mogą się po prostu poddusić. Podobnie działa to w przypadku osób starszych, które również mogą nie zauważyć zagrożenia - tłumaczy przedstawiciel Poznańskiego Alarmu Smogowego.

Zdaniem Jolanty Silskiej-Hałupki w czasie smogu najlepiej ograniczyć wyjście z domu z dziećmi. - Na spacer najlepiej udać się w tereny zielone, np. do lasu. Wybierajmy do tego dni słoneczne, wietrzne, tak, aby powietrze nie stało w miejscu - podpowiada pulmonolog.

Współpraca: Zuzanna Domańska

ZOBACZ TEŻ:

Szukasz dobrego weterynarza w Poznaniu dla swojego zwierzaka? Oto 20 najlepszych lekarzy, którzy mają najwięcej pozytywnych opinii w serwisie ZnanyLekarz.pl. W rankingu znajdziesz ich nazwiska oraz adresy gabinetów weterynaryjnych, w których pracują.  Zobacz weterynarzy w Poznaniu, których poleca jeszcze więcej pacjentów --->

Najlepszy weterynarz w Poznaniu - zobacz 10 lekarzy dla zwie...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marta

Dla wzmocnienia odporności daję swoim dzieciom witaminy w postaci naturalnych soków wyciskanych samodzielnie. Wyciskam soki w wyciskarce wolnoobrotowej wg. porad terapiasokami.pl/gdzie-szukac-witamin. Na początku soki rozcieńczałem wodą, ale teraz już kiedy są starsze podaje soki warzywno-owocowe bez wody. Dzieci chowają się zdrowo i tryskają energią. Uważam, że naturalne jest najlepsze w odróżnieniu od sztucznych suplementów ze sklepu czy apteki. Dlatego polecam naturalne soki jako dodatek do diety.

G
Gość
29 stycznia, 9:33, Madzia:

Odkąd pamiętam było palone w piecach a teraz wszystko zwala się na smog. A może wróćmy do bardziej zdrowej żywności? Jestem alergikiem od urodzenia wyniku złego leczenia mam astmę oskrzelową i wyniszczona śluzówkę w nosie od stosów leków, utraciłam węch. Gdy zapytałam się lekarza co teraz ? Dlaczego nikt nie powiedział mi że te leki uszkadzają śluzówkę? Odpowiedz- tak wyszło!!!

29 stycznia, 14:00, Gość:

"Odkąd pamiętam było palone w piecach a teraz wszystko zwala się na smog"

"Jestem alergikiem od urodzenia"

Może warto połączyć kropki?

tylko kiedyś nie paliło się plastiku ani odpadu węgla z ukrainy itd, nie było tyle aut i samolotów itd, nie było tylu nowobogackich z kominkami dla szpanu itd, nie ma co porównywać.

G
Gość

A ja wam powiem że sporo winy jest w lekarzach tez, bo dziecko z wirusem a lekarka napiszę zaświadczenie że dziecko ma "katar przedszkolny" i nie ma przeciwwskazań do chodzenia do przedszkola. Dziecko z podwyższoną temperaturą, ledwie funkcjonujące a rodzice przyprowadzają do przedszkola... przy niskiej odporności pozostałych dzieci po tygodniu mamy całą grupę chorych dzieci a i nauczyciele przenoszą zarazki do własnych domów... Myślę że warto by było zwrócić uwagę na ten aspekt:-)

G
Gość

Trzeba głosować na tych samych imbecylów, co nic nie robią ze smogiem. I liczyć, że tym razem oni coś zmienią. Bo tak powiedzieli w kampanii przedwyborczej.

44

Pewnie przy temperaturze -10 i większym paleniu to te dzieci by umarły.

G
Gość
29 stycznia, 9:33, Madzia:

Odkąd pamiętam było palone w piecach a teraz wszystko zwala się na smog. A może wróćmy do bardziej zdrowej żywności? Jestem alergikiem od urodzenia wyniku złego leczenia mam astmę oskrzelową i wyniszczona śluzówkę w nosie od stosów leków, utraciłam węch. Gdy zapytałam się lekarza co teraz ? Dlaczego nikt nie powiedział mi że te leki uszkadzają śluzówkę? Odpowiedz- tak wyszło!!!

"Odkąd pamiętam było palone w piecach a teraz wszystko zwala się na smog"

"Jestem alergikiem od urodzenia"

Może warto połączyć kropki?

R
Rozbawiony

Zdaniem ekspertów to bardzo pojemne pojęcie. Teraz wszyscy mianują się ekspertami bez wahania. Np. taki radny Sternalski zna się na wszystkim i wszystkich. Sic!

M
Madzia

Odkąd pamiętam było palone w piecach a teraz wszystko zwala się na smog. A może wróćmy do bardziej zdrowej żywności? Jestem alergikiem od urodzenia wyniku złego leczenia mam astmę oskrzelową i wyniszczona śluzówkę w nosie od stosów leków, utraciłam węch. Gdy zapytałam się lekarza co teraz ? Dlaczego nikt nie powiedział mi że te leki uszkadzają śluzówkę? Odpowiedz- tak wyszło!!!

k
kamil

rozsadek najwazniejszy.. przeciez nie bede zabraniac dziecku wyjsc na dwor sie pobawic... na szczescie nie musze go sila wyganiac na dwor zeby nie siedzialo w telefonie caly dzien.... co do smogu to nie ma co panikowac, ja mam oczyszczacz powietrza https://wentsystem.com/product-pol-7146-Oczyszczacz-powietrza-Warmtec-AP168W.html ale nie chodzi caly czas wlaczam go tylko na pare godzin dziennie... rozsadku troche ludzie, swiat sie nie wali

G
Gość

do: Gość2 godziny temu - "Zgaduję.." - "nowy miastowy", który zamienił chatę za wsią na "salon w bloku" przy ruchliwej ulicy. Nie zauważyłeś, że jedna krówka na łące inaczej pachnie niż dziesięć stłoczonych w obórce? Z sentymentu sam pewnie dieslem wozisz rześkie wiejskie powietrze, a jak "wygląda i pachnie" smog nie masz bladego pojęcia. Z całą pewnością nigdy nie byłeś na Śląsku choćby w latach 70-tych ub. wieku. Smog w Poznaniu to lewacka fiksacja "nowych miastowych", którzy w okresie adaptacyjnym do życia w "wielkim mieście" odkrywają, że miasto im śmierdzi i w wyborach oddają głosy na "tytanów intelektu".

G
Gość
28 stycznia, 12:40, Gość:

Bardziej niż dorośli dzieci są futrowane "wysoko przetworzoną" żywnością, zwłaszcza serkami i "napojami mlecznymi" z olbrzymią ilością tzw.zagęstników obecnych również w galaretkach i żelkach. Ich nadmiar w organizmie dziecka powoduje zagęszczenie śluzu oskrzelowego i w następstwie uporczywy kaszel błędnie diagnozowany i leczony. Nadumieralność dzieci najmniej ma swoje przyczyny w smogu. Podczepieni do pieniędzy ze smogu raz w roku pod sprawozdanie z działalności wykazują urokliwą nadaktywność "puszczając dzieci przodem"?

Zgaduję, że właściciel diesla albo pieca opalanego czym popadnie? Słodycze to problem, ale smog również- wystarczy krótki spacer zimowym dniem, żeby się przekonać (ale do tego trzeba wyjść z auta).

G
Gość
28 stycznia, 12:40, Gość:

Bardziej niż dorośli dzieci są futrowane "wysoko przetworzoną" żywnością, zwłaszcza serkami i "napojami mlecznymi" z olbrzymią ilością tzw.zagęstników obecnych również w galaretkach i żelkach. Ich nadmiar w organizmie dziecka powoduje zagęszczenie śluzu oskrzelowego i w następstwie uporczywy kaszel błędnie diagnozowany i leczony. Nadumieralność dzieci najmniej ma swoje przyczyny w smogu. Podczepieni do pieniędzy ze smogu raz w roku pod sprawozdanie z działalności wykazują urokliwą nadaktywność "puszczając dzieci przodem"?

W końcu głos rozsądku w tym "Głosie".

G
Gość

Bardziej niż dorośli dzieci są futrowane "wysoko przetworzoną" żywnością, zwłaszcza serkami i "napojami mlecznymi" z olbrzymią ilością tzw.zagęstników obecnych również w galaretkach i żelkach. Ich nadmiar w organizmie dziecka powoduje zagęszczenie śluzu oskrzelowego i w następstwie uporczywy kaszel błędnie diagnozowany i leczony. Nadumieralność dzieci najmniej ma swoje przyczyny w smogu. Podczepieni do pieniędzy ze smogu raz w roku pod sprawozdanie z działalności wykazują urokliwą nadaktywność "puszczając dzieci przodem"?

z
znaffca

Tak się kończy PiSowska polityka obłaskawiania górników - zatrute dzieciaki. A do tego hałdy ruskiego węgla przy elektrowniach, bo te naszego "czarnego złota" nie chcą kupować, gdyż za drogie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska