Samorządowcy dostali wczoraj od marszałka notesy - na razie puste. Na okładce widnieje tytuł: "Strategia rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego do roku 2020".
Trójpol albo nawet pięciopol
Najwięcej emocji wzbudziła jednak wczoraj koncepcja tworzenia metropolii. - Zacznijmy myśleć o trójpolu Bydgoszcz - Toruń - Inowrocław - nawoływał poseł Eugeniusz Kłopotek. - Obecność Inowrocławia złagodzi konflikty.
Z egzotycznym pomysłem wystąpiła Anna Sobecka, która zaproponowała, abyśmy utworzyli pięciopol złożony z miast prezydenckich regionu. Za to Krzysztof Ardanowski zauważył, że rozwój metropolii może negatywnie wpłynąć na rozwój mniejszych miast i wsi.
Metropolia. Derenda: "Dlaczego Pan kłamie?", Zaleski: "Idziemy krok w krok"
- Ta koncepcja jest szkodliwa dla Polski - przekonuje poseł. - Ona nigdzie się nie sprawdziła. Z takim poglądem nie zgadzają się posłowie PO, którzy podkreślają, że tworzenie silnych ośrodków jest naturalne, a nasze województwo powinno skwapliwie korzystać z okazji tworzenia metropolii, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie uzyskać dodatkowe pieniądze z Unii Europejskiej na rozwój tych centrów.
Rząd ma swoje plany
Koncepcja rządowa zakłada utworzenie na terenie kraju metropolii sieciowych, czyli systemu policentrycznego, w którym ma następować większa integracja i współpraca między metropoliami. W tym wydaniu ujęto też duopol Bydgoszcz-Toruń, ale również zakreślono główne cele transportowe.
Wśród nich jest zwiększenie przepustowości drogowej na trasie Bydgoszcz-Poznań, Bydgoszcz-Toruń-Warszawa. Będzie można mówić nawet o budowie autostrad na tych trasach.
Przeczytaj także: Bydgoszcz i Toruń. Zabić sąsiadowi krowę...
Ujęto też rozwój linii kolejowych dużych prędkości. Koncepcja zakłada przebieg trasy z Gdańska przez Bydgoszcz, Toruń do Warszawy. Kolejnym elementem jest budowa radioteleskopu Hevelius w Dębowicach a także budowa tamy na Wiśle.
Przy okazji marszałek wspomniał o rodzących się konfliktach na linii gminy - województwo w procesie uchwalania planów zagospodarowania przestrzennego. - Trzeba stworzyć reguły urbanistyczne na poziomie regionalnym - przekonuje Całbecki. - Ich brak powoduje, że województwo ma tylko rolę opiniodawcy przy uchwalaniu planów przez gminę.
Trzeba nakreślić cele
Wczorajszym spotkaniem z samorządowcami marszałek rozpoczął też konsultacje w sprawie zakreślenia ram strategii rozwoju regionu do 2020 roku. Ma ona opierać się na trzech filarach: modernizacji, dyfuzji, efektywności. Przede wszystkim jednak będziemy stawiać na innowacyjność.
Marszałek Całbecki przekonywał samorządowców iż w obliczu zmian w globalnej gospodarce, musimy przyjąć nowe priorytety. Opracowanie strategii będzie odbywać się przy udziale samorządowców, przedsiębiorców i podmiotów społecznych. - Rozpoczynamy dialog - mówi Piotr Całbecki. - Chcemy, by strategia województwa uzupełniała się także z odpowiednimi dokumentami samorządów lokalnych.
To z kolei ma doprowadzić do rozpoczęcia prac nad kolejnym okresem programowania unijnego na lata 2014-2020 i opracowaniem Regionalnego Programu Operacyjnego.
Stategia ma też wpisać się w rządową koncepcję rozwoju kraju do 2030 r. Jednym z głównych jej założeń jest rozproszenie rozwoju na mniejsze ośrodki miejskie, a nie tylko na obszar wokół Warszawy.
Czytaj e-wydanie »