Euro 2012 świętem piłki i... prostytucji. Także dziecięcej

Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy przyłączyła się do ogólnopolskiej kampanii "Nie przegraj" - pierwszej akcji informacyjno-edukacyjnej dotyczącej dziecięcej prostytucji w związku ze zbliżającymi się mistrzostwami Europy w piłce nożnej.

Kampania została przygotowana przez Fundację Dzieci Niczyje oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Poprzedzono ją badaniami na temat wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży. Okazuje się, że problemem jest nie tylko skala zjawiska, ale także podejście do niego. Zarówno nasze, jak i naszych pociech.

Prawie co dziesiąte dziecko w wieku 15-18 lat uważa, że kontakty seksualne z dorosłym partnerem w zamian za różne prezenty nie jest złym zachowaniem.

Wobec tego być może warto zastanowić się, czemu twoje dziecko wybiera się na Euro do Poznania, Warszawy, Wrocławia czy Trójmiasta, mimo że nie ma biletu na żaden mecz.

Fundacja Dzieci Niczyje zwraca uwagę, że turyści mają poczucie anonimowości, co zwiększa ich gotowość do korzystania z komercyjnych usług seksualnych, a spożywanie alkoholu towarzyszące imprezom może dodatkowo nasilić ryzyko zaistnienia niebezpiecznych dla dzieci i młodzieży sytuacji. Zorganizowane grupy przestępcze mogą wykorzystać napływ turystów do procederu komercyjnego wykorzystywania dzieci.

Czemu robią to jednak same dzieci? Zdaniem prawie 60 proc. badanych młodych ludzi głównym powodem jest prozaiczna chęć posiadania modnych ubrań, kosmetyków itp. Rzadziej (36 proc.) w ich ocenie dzieci decydują się prostytucję z powodu trudnej sytuacji życiowej.

Szukam sponsora, czyli miłość do pieniędzy

Przypadkiem świadczenia usług seksualnych przez nieletnich zajmowali się w ubiełym roku m.in. funkcjonariusze z bydgoskiego Błonia. - Dwie dziewczynki w wieku 14 i 15 lat umawiały się przez internet z zainteresowanymi mężczyznami - opowiada nadkom. Maciej Daszkiewicz. - W zależności od "zakresu" świadczonych usług liczyły sobie za nie od 50 do 100 złotych.

Problemem jest także wiedza na temat obowiązującego prawa dotyczącego komercyjnych kontaktów seksualnych młodzieży. W przeważającej większości nie pokrywa się ona z rzeczywistością. Jak wykazały badania, 64 proc. młodzieży uważa, że świadczenie usług seksualnych przez osoby w przedziale wiekowym 15-18 jest karalne.

"Oralny może być bez gumki". W Toruniu sponsoring wśród nastolatek przybiera coraz większe rozmiary

Zdaniem fundacji błędne założenia co do karalności młodych osób, które uwikłały się w prostytucję, jest szczególnie groźne. Może bowiem sprawić, że ci młodzi ludzie nie będą szukać pomocy, kiedy będą chcieli zrezygnować ze świadczenia tego rodzaju usług lub kiedy będą narażeni na niebezpieczne dla nich sytuacje.

W ramach kampanii "Nie przegraj" odbędą się m.in. zajęcia edukacyjne w szkołach dla dzieci w wieku od 13 do 18 lat.

Osoby, które są zmuszane lub namawiane do prosytucji albo znają kogoś takiego, powinny zawiadomić policję lub skorzystać z telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111.

Więcej informacji o dziecięcej prostytucji oraz możliwościach wsparcia dla ofiar można znaleźć na stronie: www.116111.pl/nie_przegraj.pl

Szacuje się, że do Polski i na Ukrainę przyjedzie ok. 250 tys. kibiców.

W czasie piłkarskich mistrzostw świata w Niemczech w 2006 roku odnotowano napływ około 40 tys. prostytutek do kraju naszych zachodnich sąsiadów. Dziesiątki tysięcy pań lekkich obyczajów ściągało także dwa lata temu do RPA, gdzie odbywał się ostatni mundial. Problem był na tyle duży, że pracownicy służby zdrowia w czasie mistrzostw rozdali aż 2,5 miliarda prezerwatyw. Bezpłatne zabezpieczenia rozdawano także w trakcie Igrzysk w Pekinie cztery lata temu. Prezerwatyw było jednak "tylko" 100 tysięcy.

Kujawsko-pomorskie: u nas też przybędzie etatów w związku z Euro 2012