Ewa Kaźmierkiewicz - liderka z Golubia-Dobrzynia w Plebiscycie Osobowość Roku

Czym zajmuje się Społeczny Komitet „Przywrócić Pamięć”?

- Chcemy upamiętniać historię naszego miasta, ich mieszkańców, ważnych miejsc. Zaczęło się od pomnika sybiraków z Golubia-Dobrzynia i okolic. W ubiegłym roku zainicjowaliśmy umieszczenie w magistracie pamiątkowej tablicy poświęconej byłemu burmistrzowi Golubia-Dobrzynia Arturowi Reiske. Kilka dni temu uczciliśmy 72 rocznicę aresztowań i deportacji do łagrów w ZSRR. Pod pomnikiem przy kościele spotkały się rodziny osób deportowanych. Ważne jest to, że nasze inicjatywy są społeczne, ale mamy wsparcie lokalnych władz.

A jakie są plany?

- Chcielibyśmy uczcić pamięć rodziny Golusów, bardzo zasłużonych dla miasta. Myślimy o oznaczeniu ważnych miejsc, m.in. związanych z Żydami. Wiele osób odwiedza miasto w poszukiwaniu historii przodków. Szuka dawnej synagogi, stają przy pomniku przy ul. Piłsudskiego. Oglądają domy. Mamy jeszcze kilka przykładów zabudowy żydowskiej – drewniane budynki w Dobrzyniu.

Jakie emocje są w związku z nominacją w naszym plebiscycie?

- Działam społecznie z potrzeby serca, w moim domu dużo się mówiło o historii, warto ją ocalić, coś po sobie zostawić. Miło, że ktoś to docenia.

Aktualne wyniki turaj