https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywy bomber wpadł w Bydgoszczy

mc
34-latek twierdził, że podłożył bombę w bydgoskim sądzie. Za głupi żart będzie musiał zapłacić grzywnę.
34-latek twierdził, że podłożył bombę w bydgoskim sądzie. Za głupi żart będzie musiał zapłacić grzywnę. sxc.hu
34-latek, który został zatrzymany przez bydgoskich policjantów musi liczyć się z karą grzywny 1500 zł. Jest podejrzany o sprowokowanie alarmu bombowego w budynku Sądu Okręgowego.

Sprawę fałszywego bombera rozpracowywali bydgoscy kryminalni. Trafili na ślad mężczyzny, który we wtorek sparaliżował pracę Sądu Okręgowego w Bydgoszczy.

- Zadzwonił i powiedział, że w budynku jest podłożona bomba - mówi Piotr Duziak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Alarm okazał się fałszywy.

Przeczytaj także: Posiedzi za alarm bombowy we wszystkich komisariatach w Bydgoszczy?
34-letni mężczyzna, który w piątek został zatrzymany do tej sprawy, trafił do komisariatu policji na Szwederowie. Tam usłyszał zarzut wykroczenia. Grozi mu kara więzienia, a w najlepszym wypadku musi liczyć się z nakazem zapłaty 1500 zł grzywny.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska