Fatalna skuteczność. Energa Toruń dwa razy przegrała na Litwie

Energa Toruń - Dynamo II Moskwa 58:72 (13:21, 16:22, 19:23, 10:6)
Energa: McBride 11, Radomska 10, Morris 10, Szczepanik 9 (14 zb.), Gajda 7, Adamowicz 4, Iwaszczanka 4, Tłumak 3.

Energa Toruń - Suduva Mariumpol 45:57 (16:12, 4:16, 17:12, 8:17)
Energa: Morris 12 (2), McBride 10 (1), Radomska 8 (1), Gajda 8, Adamowicz 4, Iwaczanka 3 (1), Szczepanik 0.

W pierwszym meczu torunianki przegrały z rezerwami Dynama Moskwa. W połowie meczu zanosiło się na pogrom, rywalki prowadziły różnicą 30 punktów. W trzeciej i czwartej kwarcie udało się jednak nieco odrobić strat. Po raz pierwszy w barwach Energi zagrała Julie McBride, ale daleko jej do optymalnej formy. Amerykanka trafiła tylko 2 rzuty z 12 prób. Jeszcze gorzej poszło Darxii Morris - 2/15.

Skuteczność była zresztą zmorą całej drużyny. W pierwszym meczu Energa trafiała co czwarty rzut, w piątek było jeszcze gorzej - zaledwie 23 proc. Torunianki przegrały tym razem z Suduva Mariumpol, wicemistrzem Litwy i zwycięzcą Ligi Bałtyckiej w poprzednim sezonie.

W sobotę Energa zagra jeszcze z białoruskimi Smokami Mińsk, a w niedzielę mecz o miejsce.