Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

FBI węszy korupcję w polskich szpitalach. Także w kujawsko-pomorskiem

Maciej Czerniak
Firma Stryker Polska Sp. z o.o. wielokrotnie walczyła o kontrakty w bydgoskich szpitalach uniwersyteckich im. Jurasza i Biziela. W tym drugim w 2009 roku, jako jedyny oferent wygrała przetarg na dostawę "konsoli sterującej z napędami laryngologicznymi”. Był to kontrakt o wartości ponad 113 tys. zł.
Firma Stryker Polska Sp. z o.o. wielokrotnie walczyła o kontrakty w bydgoskich szpitalach uniwersyteckich im. Jurasza i Biziela. W tym drugim w 2009 roku, jako jedyny oferent wygrała przetarg na dostawę "konsoli sterującej z napędami laryngologicznymi”. Był to kontrakt o wartości ponad 113 tys. zł. sxc.hu
Wycieczki zagraniczne za kilkadziesiąt tysięcy zł w zamian za kontrakty na sprzęt medyczny? Firma Stryker wygrywała przetargi też w kujawsko-pomorskim.

O dochodzeniu, które w porozumieniu z amerykańską policją federalną prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Katowicach, pisała w poniedziałek Gazeta Wyborcza.

Przeczytaj także:Bydgoszcz. Dokąd po nocną pomoc lekarską?

Łapówki za przetargi?

Postępowanie dotyczy firmy Stryker Polska, jednej ze spółek giganta zza oceanu, Stryker Corporation. Koncern specjalizuje się w dostarczaniu między innymi na polski rynek specjalistycznych urządzeń medycznych, jak implanty, roboty chirurgiczne, protezy stawów, kręgosłupa. Gazeta podaje, że śledztwo obejmuje 51 szpitali na terenie całej Polski, w których rzekomo w latach 2003-2006 mogło dochodzić do korupcji. Lekarze, bądź dyrektorzy lecznic mieli otrzymywać od Stryker Polska łapówki w postaci między innymi drogich wycieczek zagranicznych w zamian za pozytywne rozstrzyganie przetargów, w których startowała amerykańska firma. Co więcej Stryker Polska miała utworzyć również specjalny fundusz na łapówki dla lekarzy.

- Na tym etapie śledztwa mogę jedynie potwierdzić, że jest prowadzone dochodzenie w sprawie oferowania i wręczania korzyści majątkowych - mówi prok. Bożena Jaworek-Kaziród, z katowickiej prokuratury.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Nie komentują śledztwa

Ponadto do tego śledztwa miały zostać również powołane specjalne grupy operacyjne we wszystkich komendach wojewódzkich policji w kraju. Na pytanie, czy to prawda, rzecznik katowickiej PA odpowiada zdawkowo: - Nie zdradzamy szczegółów prowadzonego postępowania ze względu na dobro śledztwa - ucina Jaworek-Kaziród.

Oszczędni w słowa są też w Stryker Polska: - Zgodnie z obowiązującymi w firmie procedurami wewnętrznymi, nie komentujemy kwestii prawnych - odpowiada Marek Patroński, specjalista ds. przestrzegania przepisów w Stryker Polska.

W bydgoskich szpitalach

Czy śledczy badają również dokumenty przetargowe w kujawsko-pomorskich lecznicach? W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy nikt nie chciał komentować tej sprawy. Tymczasem, jak ustaliliśmy firma Stryker Polska Sp. z o.o. wielokrotnie walczyła o kontrakty w bydgoskich szpitalach uniwersyteckich im. Jurasza i Biziela. W tym drugim w 2009 roku, jako jedyny oferent wygrała przetarg na dostawę "konsoli sterującej z napędami laryngologicznymi". Był to kontrakt o wartości ponad 113 tys. zł.

Kamila Wiecińska, rzecznik szpitala Biziela: - Zarówno Zbigniew Sobociński, dyrektor do spraw lecznictwa, a także Leszek Kowalik, odpowiedzialny za kwestie techniczne nic nie słyszeli o postępowaniu w tej sprawie w naszej lecznicy.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska