https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

FC Barcelona z Superpucharem Europy! Geniusz Messiego

(ARKL)
znów świętują wielki sukces.
znów świętują wielki sukces. fot.Paweł Skraba
Piłkarze FC Barcelony, po bramkach Leo Messiego i Cesca Fabregasa, pokonał 2:0 FC Porto w meczu o Superpuchar Europy, rozegrany w Monaco.

FC Barcelona - FC Porto 2:0 (1:0)
Bramki: Leo Messi (39), Cesc Fabregas (88)
FC BARCELONA: Valdes - Alves, Mascherano, Abidal, Adriano (63. Busquets) - Keïta, Xavi, Iniesta - Pedro (80. Fabregas), Messi, Villa (61. Sanchez).
FC PORTO: Helton - Sapunaru, Rolando, Otamendi, Fucile - Souza (77. Fernando), Guarin, Moutinho - Hulk, Kleber (77. Belluschi), C. Rodriguez (69. Varela).
Żółte kartki: Iniesta - Rodriguez, Rolando, Guarin.
Czerwone kartki: Rolando (86., Porto, za drugą żółtą), Fredy Guarín (90., Porto, za faul).

Piłkarze FCPorto wyszli na boisku bez kompleksów i od pierwszych minut było widać, że wierzą w piątkowy wieczór we własne umiejętności. Przeciwko wielkiej Barcelonie grali momentami jak równy z równym. W 38. minucie błąd pomocnika Smoków, Freddiego Guarina, kosztował Portugalczyków utratę bramki. Kolumbijski piłkarz wdał się w drybling i niedokładnie wycofał piłkę do linii obrony. Jego niedokładność wykorzystał niepilnowany Leo Messi, który będąc "sam na sam" z Heltonem, wymanewrował bramkarza i trafił do siatki Porto.
Po przerwie podopieczni Vitora Pereiry wciąż grali agresywnie, szukając swojej szansy w szybkich kontratakach. Nie bali się odważnych decyzji - strzały m.in. Guarina czy Joao Moutinho albo zatrzymywał Victor Valdes, albo o centymetry mijały hiszpański słupek.

W ostatnich minutach spotkania kolejny popis geniuszu dał Messi i grające w "dziesiątkę" Porto musiało już uznać wyższość Katalończyków. Argentyńczyk mierzonym podaniem obsłużył wbiegającego w pole karne Cesca Fabregasa. Nowy nabytek Barcelony, wprowadzony kilka minut wcześniej na boisku, nie zmarnował zagrania partnera z drużyny. Klatką piersiową zgasił futbolówkę i uderzył pod poprzeczkę bramki Heltona.

Porto kończyło mecz w "dziewiątkę", bowiem czerwoną kartkę za brutalny faul na Fabregasie ujrzał Guarin.

Choć sezon dopiero się zaczyna, to Superpuchar Europy jest już drugim trofeum dla piłkarzy Blaugrany. Wcześniej "Barca" wywalczyła Superpuchar Hiszpanii, wygrywając w dwumeczu z Realem Madryt (2:2; 3:2).

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jasiu
Nie Lubie Ronaldo ( Nie Przypadł Mi DO Gustu za Bardzo ) Jak Już Oglądać To Wolę Kogoś Innego np Benzeme .
a
ali
nie bylem na meczu barcelony,czuje sie jej kibicem, i bardziej interesuja mnie xavi i iniesta niz messi. Ty pewnie jak widzisz cr ronadlo to sie mokry robisz:)
L
Lesiubat
Aż ŻAL patrzeć na tą Barcelone.. Zaraz pseudo kibice którzy myślą że obejrzą mecz i kupią chińską podróbke koszulki to się KIBICAMi Nazywają. KIBICAMi by byli jak by chociaż raz na meczu byli . Ale I Tak 99,9% z was przestalo by kibicowac barcelonie jak by Messi gdzieś odszedł a barca spadła do 4 ligi .
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska