Prawie całą dyskusję zdominowały powiązania firmy przeprowadzającej konsultacje i przedsiębiorstwa, które na terenie gminy ma stawiać fermy wiatrakowe. - Ta sprawa jest bardzo poważna. Domena internetowa, którą posługuje się firma konsultingowa jest opłacana przez osoby powiązane z firmą wiatrakową. Co więcej w zarządach obu firm zasiadają te same osoby - wyjaśniał podczas sesji Mieczysław Toś, radny powiatu wąbrzeskiego. Myśli on o powiadomieniu wyspecjalizowanych służb, które zajmują się wyjaśnianiem takich powiązań.
Przedstawiciele firmy wiatrakowej, którzy byli obecni na sesji o całej sytuacji nic nie wiedzieli. - Muszę to sprawdzić. Będę mógł to dopiero skomentować za kilka dni - deklarował Piotr Ciuryło, z firmy stawiającej elektrownie wiatrowe.
W ostatnim czasie w gminie Płużnica zostały przeprowadzone konsultacje społeczne dotyczące stosunku mieszkańców gminy do energetyki wiatrowej. Ankieterzy odwiedzili gospodarstwa znajdujące się w promieniu 1 km od planowanych siedemnastu turbin wiatrowych. Firma, która przeprowadziła konsultacje otrzymała ponad 5 tys. zł.