Sąd w Helsinkach uznał 59-letnią pielęgniarkę winną pięciu morderstw swych pacjentów. Fińskie media nazywają kobietę "siostrą trucicielką". Oskarżona nie przyznała się do winy.
Oprócz pięciu zabójstw, sąd uznał oskarżoną winną sześciu prób morderstw, stosowania wobec chorych pacjentów niedozwolonej przemocy fizycznej, okradania ich oraz przestępstw narkotykowych. Badania psychiatryczne, którym została poddana, dowodzą, iż działała z pełną świadomością i premedytacją. Mimo to jej adwokat oświadczył po ogłoszeniu wyroku, że jest ona zaszokowana decyzją sądu.
Sprawa zbulwersowała fińską opinię publiczną, która domaga się wyjaśnień, jak taka osoba mogła zostać dopuszczona do opieki nad chorymi. Prokurator występował o dożywotnie więzienia dla oskarżonej. Wymiar kary sąd ogłosi za kilka dni.