Rząd Francji chce, by przedsiębiorstwa wspierały pracowników dojeżdżających jednośladami. W Polsce takich zachęt nie ma. Wszystko zależy od woli pracodawcy. Francuski plan sygnowany przez Minister- stwo Transportu będzie najpierw testowany w firmach, które same zgłoszą wolę wsparcia swych pracowników.
Podobną zachętę wprowadzono już z sukcesem w Holandii, Belgii, Danii i Niemczech. Tak jak tam, rząd Francji spodziewa się poprawy stanu zdrowia rodaków i środowiska naturalnego.
Służbowe rowery?
- Właśnie dlatego jest to świetny pomysł. Warto zauważyć, że przy okazji - skoro zmniejsza się natężenie ruchu aut - jednocześnie zwiększa się bezpieczeństwo na drogach - stwierdza Andrzej Beger, prezes Klubu Miłośników Roweru PTTK "Cyklista" w Chojnicach.
Jego zdaniem, na coś takiego mogłyby sobie pozwolić polskie przedsiębiorstwa, zwłaszcza duże, nawet wyposażając chętnych pracowników w służbowe rowery. Znacznie trudniej byłoby przekonać rząd. Pan Andrzej przypomina, że wiele lat trzeba było, by wymóc na naszym państwie wprowadzenie sprawdzonych na Zachodzie rozwiązań ułatwiających życie cyklistom. Na szczęście udało się i teraz za rowerem można na przykład ciągnąć przyczepkę z dzieckiem czy używać mrugających lampek.
Może znów do nowej idei trzeba będzie zachęcić nasz rząd - zastanawia się chojnicki cyklista. Znając jednak pazerność naszego fiskusa, Beger zauważa, że jeśli nawet przedsiębiorstwa na własną rękę zaczną wynagradzać rowerzystów, to fiskus znajdzie sposób na wyciągnięcie pieniędzy albo od pracodawców, albo samych miłośników dwóch kółek. A to zniechęci wszystkich.
Na ten problem zwraca uwagę też Ireneusz Jamróz, współwłaściciel salonu rowerowego we Włocławku. - Nawet za fundowanie pracownikowi kawy trzeba płacić podatek - zauważa. - Nie możemy więc pozwolić sobie na dotowanie pracowników, a ci rzeczywiście dojeżdżają na rowerach. Przynajmniej naprawy mogą sobie zrobić za darmo.
Pesa ma miejsca postojowe dla rowerów
- Nie wynagradzamy dojeżdżających do zakładu na rowerach, ale mamy dla nich przynajmniej miejsca postojowe - informuje Michał Żurowski, rzecznik bydgoskiej Pesy.
Wiele przedsiębiorstw zwraca jednak pracownikom koszty dojazdów. Przykładowo, zgodnie z ustawą o policji, funkcjonariuszowi mieszkającemu poza miejscem służby, należy się zwrot kosztów w wysokości ceny biletów za przejazd koleją lub autobusem.
- Jeśli więc funkcjonariusz dojeżdża do pracy rowerem, dostanie zwrot kosztów - wyjaśnia nadkom. Maciej Daszkiewicz__z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Iwona z "Sanatorium" straciła dziecko i męża. To wyznanie złamało nam serca
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Tylko u nas
- Córka Lindy wyłoniła się z niebytu. Rodzice zabrali ją do modnej knajpki
- Tak wygląda grób Witolda Pyrkosza w siódmą rocznicę śmierci. Widok może poruszać