Firma podaje w swoim komunikacie, że Dariusz Michalczewski działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, od maja 2008 r. do maja 2011 r.
wprowadził w błąd FoodCare, co do woli udzielenia jej licencji na korzystanie ze znaku towarowego słownego TIGER – VIT oraz ze znaku towarowego słowno-graficznego TIGER – VIT, jak też wszelkich znaków towarowych zarejestrowanych na jego rzecz bądź też Fundacji Dariusza Michalczewskiego.Spór o Tiger-Vit
- Złożone zawiadomienie dotyczy między innymi niekorzystnego rozporządzenia mieniem spółki FoodCare w postaci praw do znaków towarowych TIGER – VIT na skutek działań Dariusza Michalczewskiego i osób z nim współdziałających, a także
narażenia spółki na straty z powodu doprowadzenia do wstrzymania produkcji i sprzedaży napoju TIGER Energy Drink– informuje Wiesław Włodarski, prezes FoodCare.
Przeczytaj: No to Frugo! Znana marka wraca do gry
FoodCare informuje również, że Dariusz Michalczewski oraz jego fundacja "podjęli szereg kroków mających na celu uniemożliwienie FoodCare korzystania z uprawnień do przysługujących jej znaków towarowych". Firma przygotowuje
pozew o odszkodowanie, który po wyliczeniu strat ma zostać w najbliższym czasie skierowany
przeciwko Fundacji Dariusza Michalczewskiego.Historia postępowań sądowych między FoodCare a Dariuszem Michalczewskim
6 grudnia 2010 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił wniosek Dariusza Michalczewskiego o zabezpieczenie jego roszczeń wobec FoodCare o zaniechanie wprowadzania do obrotu produktów energetyzujących w opakowaniach zawierających oznaczenia TIGER BLACK, BLACK TIGER l
ub jakiekolwiek inne zawierające słowo Tiger. Postanowienie jest prawomocne.
5 stycznia 2011 r. Sąd Okręgowy w Krakowie uwzględnił wniosek Dariusza Michalczewskiego o zabezpieczenie jego roszczeń wobec FoodCare poprzez orzeczenie zakazu wprowadzania do obrotu napojów energetyzujących zawierającym słowo Tiger, zakazu ich reklamy oraz zajęcie wyprodukowanych napojów. Udzielenie zabezpieczenia Sąd uzależnił od złożenia kaucji w kwocie 3 mln zł. W dniu 9 marca 2011 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił zażalenie Dariusza Michalczewskiego, a zażalenie FoodCare uwzględnił podnosząc wysokość kaucji, którą winien złożyć Dariusz Michalczewskie do kwoty 6 mln zł.
Przeczytaj: No to Frugo. Kultowego napoju napijemy się już w lipcu
4 marca 2011 r. również Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Wspólnotowych Znaków Towarowych i Wzorów Przemysłowych, oddalił wniosek o zabezpieczenie skierowany przez Dariusza Michalczewskiego przeciwko spółce FoodCare.
TIGER Energy Drin**k **zadebiutował na rynku napojów energetyzujących w roku 2003. Rok później ruszyła pierwsza kampania wizerunkowa marki, której twarzą został Dariusz Michalczewski. W roku 2006 właściciel marki zdecydował o zmianie jej pozycjonowania, wskutek czego napój trafiać zaczął do szerokiej grupy docelowej, niezwiązanej tylko ze sportami walki.
Komentarz Dariusza Michalczewskiego do oświadczenia firmy FoodCare: - Fakty i dotychczasowy przebieg całej sprawy są potwierdzeniem, że stawiane mi przez firmę FoodCare zarzuty są bezpodstawne. Jedynym właścicielem oznaczenia „Tiger” zawsze byłem i pozostaję Ja. Umowa pomiędzy mną a firmą FoodCare określała warunki naszej współpracy, została ona zerwana zgodnie z prawem, ponieważ to firma FoodCare nie wywiązywała się z jej postanowień. Dotychczasowe decyzje sądowe są na moją korzyść, dlatego też nie mam większych obaw, co do dalszego postępowania w tej sprawie.
