https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fotograf z Człuchowa robi sesje fotograficzne w oknach i na balkonach. Z plakatami i kartkami nawołującymi do zostania w domach [zdjęcia]

Maria Sowisło
Sesja fotograficzna w oknie lub na balkonie. Z plakatami i kartkami nawołującymi do zostania w domach, a także z nadzieją, że niedługo będzie lepiej. Taką akcję w Człuchowie prowadzi fotograf Marcin Sarnowski. Każdy może w niej wziąć udział.

W czasie pandemii koronawirusa, odwołanych imprez, artysta uwięziony w domu wpada na nietuzinkowe pomysły. Takie, jak fotografowanie mieszkańców w ramach projektu #czluchowzostanwdomu. - Nie wymyśliłem tego sam. Przeglądając internet zauważyłem, że taką akcję realizują już fotografowie w całej Polsce. Pomyślałem, że i tak mam teraz dużo wolnego czasu, to dlaczego nie zrobić tego w Człuchowie – wyjaśnia Marcin Sarnowski, fotograf z Człuchowa.

Fotograf z Człuchowa robi sesje fotograficzne w oknach i na ...

Projekt fotograficzny #czluchowzostanwdomu to nic innego, jak portrety człuchowian w oknach, na balkonach czy tarasach… Oczywiście zachowane są wszystkie obowiązujące teraz zasady bezpieczeństwa. Warunkiem udziału jest tylko wysłanie wiadomości prywatnej do Marcina Sarnowskiego lub do jego profilu fecebookowego Saren.pro Fotografia oraz wyrażenie zgody na publikację wizerunku.

- W tym trudnym czasie zostawania w domach, chcę trochę odciągnąć ludzi od siedzenia w czterech ścianach. Przygotowując się do takiej sesji, na chwilę myślą o czymś innym, bo do zdjęć można się przebrać, zrobić plakaty czy kartki… Pomysły zostawiam bohaterom zdjęć. To może być naprawdę świetna i twórcza zabawa

– mówi Marcin Sarnowski i dodaje, że już pierwsze zdjęcia powstały. Na kolejne zgłoszenia fotograf już czeka. Jak zapowiada, dojedzie do miejscowości odległych od Człuchowa o około 20 kilometry.

Fotograf z Człuchowa robi sesje fotograficzne w oknach i na balkonach. Z plakatami i kartkami nawołującymi do zostania w domach [zdjęcia]
Marcin Sarnowski

A skoro Marcin Sarnowski powiedział już „A”, to może będą kolejne literki alfabetu, bo realizacja projektu nabiera tempa. - Może udałoby się z pomocą samorządu wydać album takich historycznych zdjęć. Tu musiałbym mieć wsparcie. Kiedy z kolei to wszystko związane z koronawirusem będzie już za nami, marzy mi się także na przykład wystawa zdjęć na rynku w Człuchowie. Zaprosiłbym wszystkich bohaterów i zrobił jedno zdjęcie grupowe – dodaje Marcin Sarnowski, który zaprasza do kontaktu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

"...Przewidując dalszy rozwój wypadków, trzeba jasno powiedzieć, że ilość chorych w kraju i na świecie będzie do pewnego momentu nadal rosnąć i należy być na to przygotowanym. Ale rozum podpowiada, że koronawirus nie jest groźniejszy od innych wirusów, że atakuje przede wszystkim osoby starsze, chore i mniej odporne, i że można go skutecznie leczyć. W przypadku wyraźnych objawów chorobowych sprawdzonymi lekarstwami są Arechin (Chlorochina) oraz Plaquenil (Hydroksychlorochina). Zostały one zastosowane do leczenia pacjentów w Korei Południowej, która, jak wskazuje bardzo mała liczba zgonów, nadzwyczaj skutecznie poradziła sobie z COVID-19. Aby więc skorzystać z tego wzoru i zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby, należy zastosować środki odpowiednio proporcjonalne. Nie mogą być to metody radykalne, jakie są obecnie stosowane w wielu krajach i które faktycznie okazują się nieskuteczne. Zamykanie ludzi na siłę w mieszkaniach i mandaty za wychodzenie do niczego nie prowadzą, a są jedynie jawnym pogwałceniem wolności osobistej i przyrodzonej godności człowieka. Zamiast tego należy umiejętnie zapobiegać, informując o środkach zapobiegawczych i apelując do ludzkiego rozsądku oraz właściwie leczyć, bazując na posiadanej wiedzy...

Kiedy zamknięto granice, zawieszono podróże lotnicze, pozamykano ludzi w domach, zmuszono ich do posłuszeństwa i skazano na bierność, a w cieniu tego wszystkiego wali się gospodarka światowa, a jednocześnie niektórzy na tym zyskują, a inni tracą oraz skoro koronawirus był już znany ponad pięćdziesiąt lat temu, a teraz niespodziewanie wybudził taką panikę, pytanie postawione na początku, czy to rzeczywiście wielka pandemia czy też największa pomyłka, wydaje się zasadne. Chociaż jeszcze za wcześnie, aby na nie w pełni odpowiedzieć, ważna jest konkluzja. Należy jak najszybciej wrócić do normalności....

Autor jest filozofem i myślicielem politycznym, doktorem Uniwersytetu Oksfordzkiego, profesorem w Instytucie Politologii Uniwersytetu Opolskiego, autorem „Harmonii społecznej” i innych książek przetłumaczonych na kilka języków."

https://www.dorzeczy.pl/kraj/137860/uczona-niewiedza-koronawirusa-wielka-pandemia-czy-najwieksza-pomylka.html?fbclid=IwAR2DThl9fWf5YnGY-pY-tfhZc_5aceFd6XzVOCmX7Dqvp_UOex5PzSKXoiE

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska