Fragment rakiety Falcon spadł do stawu w Janowcu Wielkopolskim? Policja bada sprawę

Od kilku dni głośno jest w całej Polsce o rakiecie Falcon 9, należącej do firmy SpaceX Elona Muska, czyli najbogatszego człowieka na świecie. Rakieta została wystrzelona na początku lutego z bazy Vandenberg w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych, a części kosmicznego pojazdu spadły na obszarze Polski.

Pojawiły się informacje, że szczątki wspomnianej rakiety spadły w Wielkopolsce. W piątek, 21 lutego 2025 roku, odnaleziono jej fragment m.in. pod Szamotułami. Tego samego wieczoru z kolei policjanci z powiatu żnińskiego odebrali sygnał od kobiety, także dotyczący rakiety.

- Dostaliśmy zgłoszenie, z którego wynikało, że do stawu na terenie prywatnej posesji w Janowcu Wielkopolskim wpadł niezidentyfikowany obiekt - potwierdza asp. Michał Robakowski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Żninie. - Obecnie obiekt ten ma znajdować się pod lodem na stawie. Miejsce zostało zabezpieczone przez policjantów. Na miejsce przybyli także strażacy. Płetwonurkowie pojawią się tutaj w poniedziałek, 24 lutego.

Najwcześniej zatem w poniedziałek będzie wiadomo, czy to faktycznie element rakiety Falcon.

W Lutowie blisko Sępólna Krajeńskiego kawałki tajemniczego obiektu także miały zostać zauważone. To właściciel terenu zobaczył dziurę w lodzie na swoim stawie i skojarzył ją z medialnymi komunikatami o Falconie. Służby przeszukały teren pod wodą. Nie znalazły żadnych dziwnych elementów, więc działania zakończyły.

Przypomnijmy: Polska Agencja Kosmiczna informowała wcześniej, że nocą z 18 na 19 lutego doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę części rakiety Falcon 9.