Na wystawie pojawiły się eksponaty, którymi opiekują się uczniowie szkolnego kółka historycznego, prywatne zbiory Ewy Leżoń, zabytki przyniesione przez dzieci z domów oraz udostępnione przez Ryszarda Lewandowskiego , opiekuna Łabiszyńskiej Izby Pamięci.
Pojawiły się lampy naftowe, stare poniemieckie wagi, grawerowane łyżki, autentyczny czepiec pałucki, stare banknoty, cep pochodzący z Nowego Dąbia, radio z lat 50., nożyce do strzyżenia owiec z końca XIX wieku, oryginalna lokówka do włosów z początku XX wieku, żarno pamiętające czasy średniowiecza i wiele innych przedmiotów.
Bardzo ciekawe pamiątki znaleźli w swych domach uczniowie. Była więc podkowa, którą jedna z babć otrzymała od swego męża na szczęście. Były kamienie, które po II wojnie światowej jeden z dziadków przywiózł wracając z bitwy w Kotlinie Kłodzkiej. Był czajniczek po prababci. Przedmioty te przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Stanowią część rodzinnych tradycji.
Ewa Leżoń nie ukrywa, że organizując tego typu wystawy chce zachęcić dzieci do zbieractwa historycznego, do zbierania przedmiotów kultury materialnej, do przeczesywania strychów i piwnic w ich poszukiwaniu. Udowadnia, że lekcje historii prowadzone z wykorzystaniem tych przedmiotów uczniowie dłużej pamiętają.
**
Fragment żywej historii
Tekst i fot. Dariusz Nawrocki

Ewa Leżoń nie ukrywa, że organizując tego typu wystawy chce zachęcić dzieci do zbieractwa historycznego, do zbierania przedmiotów kultury materialnej, do przeczesywania strychów i piwnic w ich poszukiwaniu. Udowadnia, że lekcje historii prowadzone z wykorzystaniem tych przedmiotów uczniowie dłużej pamiętają.
Ewa Leżoń z Łabiszyna zorganizowała w łabiszyńskim Zespole Szkół wystawę pod hasłem "Mali zbieracze wielkiej historii".