https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Francja potrzebuje polskich pracowników

Oprac. (M)
pixabay
Francuska gospodarka zaczyna się rozpędzać. Dlatego rośnie zapotrzebowanie na kadrę, której francuscy przedsiębiorcy coraz częściej poszukują poza granicami własnego kraju.

Firmy specjalizujące się w rekrutacji i organizacji zatrudnienia notują coraz więcej ofert pracy dla polskich fachowców. Dotyczy to zwłaszcza przemysłu stoczniowego i spożywczego. Na pracę mogą liczyć m.in. spawacze, monterzy stoczniowi oraz rzeźnicy.

– Ożywienie we francuskiej gospodarce trwa już od kilku miesięcy. W związku z tym wzrosło także zapotrzebowanie na specjalistów z Polski - mówi Mariusz Dolata, prezes IPF Group. - Pracy dla spawaczy, monterów stoczniowych, ślusarzy, rzeźników i drobiarzy jest bardzo dużo. Ceniona jest ich pracowitość. Polak chętnie wyrabia nie tylko normę, ale i wykracza poza nią. Nasi rodacy dobrze znają się na swoim fachu, co powoduje, że francuskie firmy z taką chęcią sięgają po naszych specjalistów.

Niewolnicza praca Polek przy zbiorze szparagów we Francji

Francja na początku 2016 roku wprowadziła plan dokształcania bezrobotnych, który ma objąć 500 tys. osób. Zakończenie programu przewidziano na połowę tego roku i wtedy też wykwalifikowani pracownicy mają wypełniać luki w strategicznych obszarach gospodarki.

6-godzinny dzień pracy. Służbowe telefony i maile po godzinie osiemnastej? Zakazane!

Zapotrzebowanie na kadrę jest znaczenie większe. Konsekwencją jest ciągły wzrost ofert pracy dla polskich ślusarzy czy spawaczy – to zawody, w których fachowców brakuje. Osoby z kierunkowym wykształceniem są na wagę złota, dlatego też oferuje się im atrakcyjne zachęty, np. zaliczkę na start, zwrot kosztów internetu czy premię za znalezienie mieszkania.

Źródło: IPF Group

Wybrane dla Ciebie

Od czerwca te długi są anulowane! 7 sytuacji, w których dochodzi do przedawnienia

Od czerwca te długi są anulowane! 7 sytuacji, w których dochodzi do przedawnienia

Naćpany 22-latek wjechał w grupę dzieci pod Bydgoszczą i uciekł z miejsca zdarzenia

Naćpany 22-latek wjechał w grupę dzieci pod Bydgoszczą i uciekł z miejsca zdarzenia

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska