Fundacja "Kalwaria Pakoska" od lat ratuje i odnawia największe zabytki Pakości

Fundacja już od wielu lat angażuje się w ratowanie i odnawianie największych zabytków Pakości, jakimi bez wątpienia są barokowe kaplice.

Gdy rozpoczynała swoją działalność, budynki były w katastrofalnym stanie. W międzyczasie dzięki unijnej dotacji gmina odrestaurowała większość pakoskich kaplic. W ubiegłym roku nastąpiło otwarcie Parku Kulturowego "Kalwaria Pakoska".

- Wiele z kaplic jest nadal pustych, bez obrazów, ołtarzy i innego sprzętu ruchomego. Odrestaurowanie ołtarzy, obrazów, wykonanie w wielu kaplicach nowych ławek, głównie tych, w których odbywają się nabożeństwa - to zadanie fundacji - podkreśla Jan Kurczewski, członek zarządu Fundacji "Kalwaria Pakoska". Dlatego za naszym pośrednictwem apeluje do Czytelników o przekazanie 1 procenta podatku dochodowego na rzecz fundacji (KRS 0000282780).

Warto podkreślić, że w ubiegłym roku na konto fundacji wpłynęło ponad 132 tys. zł. 26 tys. zł pochodziło z odpisów jednoprocentowych.

W ubiegłym roku za pieniądze własne fundatorów odrestaurowano ostatnią kaplicę "Brama Jerozolimska". Fundacja przyłączyła się do uroczystego otwarcia Parku Kulturowego. Rozpoczęła odrestaurowanie dużego ołtarza z kaplicy Wieczernik. Pomalowała wnętrze kaplicy Herod. Zorganizowała pielgrzymkę autokarową do Częstochowy. Wydała książkę "Pakość - miasto nad Notecią" autorstwa Zbigniewa Wojciechowskiego oraz śpiewnik "Kolędy Polskie". Pokryła koszty odrestaurowania 3 obrazów.

Przed fundacją jeszcze sporo pracy. W tym roku chce dokończyć odrestaurowanie dużego ołtarza z kaplicy "Wieczernik", zorganizować plener malarsko-rzeźbiarski, wykonać i zamontować kraty do kaplicy Herod, odrestaurować kolejne obrazy z kaplic kalwaryjskich.

- Są to zadania nadal trudne i bez pomocy darczyńców nie są możliwe do zrealizowania. Zwracamy się z gorącą prośbą o pomoc. Będziemy bardzo wdzięczni za każdą formę wsparcia naszych działań, służące ratowaniu tego cennego kompleksu zabytkowego - wyznaje Jan Kurczewski.