Krótko po tragicznym pożarze w chojnickim hospicjum zadaliśmy Fundacji "Palium" pytania. To prezes Barbara Bonna, z którą się skontaktowaliśmy, poprosiła, by wysłać je drogą elektroniczną. Teraz dostaliśmy odpowiedź.
Pytaliśmy nie tylko o założenie kurtyn wodnych i czujek w hospicjum, ale także o to, jakie zalecenia straży pożarnej zostały zrealizowane.
Poniżej odpowiedzi Fundacji (z imienia i nazwiska nikt się nie podpisał).
Odnośnie kurtyn wodnych i czujek: "Protokół ustaleń z czynności kontrolno-rozpoznawczych przeprowadzonych przez Państwową Straż Pożarną nie zawierał zaleceń odnośnie montażu kurtyn wodnych i czujek".
Wspólne zdjęcie chojniczan na Starym Rynku na 100-lecie Niepodległości
W sprawie innych zaleceń PSP: "W trakcie przebudowy budynku dokonano przeglądu instalacji elektrycznej, gazowej, kominowej i wentylacyjnej. A także urządzeń przeciwpożarowych jak wyłącznik prądu, oświetlenie przeciwpożarowe i awaryjne".
Nasze trzecie pytanie brzmiało: Fundacja "Palium" odnotowała zysk. Dlaczego - skoro był zysk - nie inwestowano w bezpieczeństwo podopiecznych?
Stanowisko Fundacji: "Wszelkie fundusze, jakimi dysponuje Fundacja są rozdysponowane w sposób racjonalny, wynikający z bieżących potrzeb. Podczas wykonywania czynności... przez PSP nie stwierdzono występowania elementów zagrożenia życiu ludzi ani nieprawidłowości mogących spowodować bezpośrednie niebezpieczeństwo powstania pożaru".
Na koniec Fundacja podkreśla: "Wyciąganie wniosku, iż celowo nie zadbano o bezpieczeństwo podopiecznych, w oparciu o ewidentnie niewiarygodne źródło informacji, jest czystą insynuacją”.
