Na razie jeszcze nie wiadomo jak często będą one organizowane. - Być może raz w miesiącu, na przykład w pierwszą środę miesiąca - mówi Barbara Nawrocka, rzecznik prasowa bydgoskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Tymczasem domy kultury, które zgłoszą chęć rozmowy z urzędnikami NFZ, mogą liczyć na spotkanie. - Podobnie było w przypadku domu kultury "Orion" - opowiada Barbara Nawrocka. - Pomysł rozmowy wypłynął od tamtejszych seniorek, które zasygnalizowały potrzebę spotkania kierowniczce placówki, ta natomiast skontaktowała się z nami.
Ubezpieczenie ważne przez miesiąc
W zebraniu uczestniczyło około 60 osób. Poruszano różne problemy, między innymi związane z ubezpieczeniem pacjenta. - Przypomnieliśmy, że legitymacja osoby ubezpieczonej ważna jest tylko przez miesiąc od zapłaty ostatniej składki - relacjonuje rzecznik prasowa NFZ. - Niektórzy uczestnicy byli zdziwieni. Myśleli, że wystarczy ją aktualizować raz na pół roku.
Mariola Tuszyńska, rzecznik praw pacjenta bydgoskiego oddziału NFZ, opowiadała uczestnikom spotkania nie tylko o prawach, ale także o obowiązkach pacjenta. - Dotyczyło to głównie wizyt u lekarza - wyjaśnia Barbara Nawrocka. - Wiele osób zapomina o dokumencie potwierdzającym ubezpieczenie, a jest on konieczny przy rejestracji.
Zapisy do lekarza także wywołały sporo uwag. Uczestnicy rozmowy skarżyli się na wyznaczanie przez przychodnie specjalistyczne jednego dnia na rejestrację. - To niedopuszczalne - komentuje rzecznik prasowa. - Na pewno przyjrzymy się problemowi - zapewnia.
Rejestratorki zdecydowały za lekarza
Podczas spotkania okazało się także, że funkcjonowanie rejestratorek wzbudza więcej wątpliwości. - Usłyszeliśmy, że osoby pracujące w rejestracji odmawiają czasami zapisania do lekarza - mówi Barbara Nawrocka. - A to przecież lekarz powinien decydować o wizycie - podkreśla rzecznik.
Uwagi kierowano również pod adresem lekarzy, którzy niechętnie wystawiają skierowania na badania. - Wyjaśniliśmy, że fundusz nie limituje tych świadczeń - mówi Barbara Nawrocka. - Pewnie część lekarzy ogranicza wystawianie skierowań, ale pacjenci bywają też roszczeniowi - kwituje.