MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fundusz Sołecki. Sami decydują, co ważne

Jolanta Młodecka [email protected] tel. 54 232 22 22 Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
W gminie Dobre fundusz sołecki nie funkcjonuje. Ale oddolne inicjatywy są realizowane, na przykład odbudowa świetlicy w  Krzywosądzy. Na zdjęciu: mieszkańcy Krzywosądzy w nowej świetlicy, od prawej sołtyska Genofewa Drążek.
W gminie Dobre fundusz sołecki nie funkcjonuje. Ale oddolne inicjatywy są realizowane, na przykład odbudowa świetlicy w Krzywosądzy. Na zdjęciu: mieszkańcy Krzywosądzy w nowej świetlicy, od prawej sołtyska Genofewa Drążek. Fot. Jolanta Młodecka
Od 1990 r. sołtys jest organem wykonawczym jednostki pomocniczej gminy, uchwałodawczym - zebranie wiejskie. To jest pierwsze ogniwo, gdzie mieszkańcy określają swoje, lokalne potrzeby. Do ich realizacji służy m.in. fundusz sołecki. Gmina Aleksandrów jako jedyna w powiecie zdecydowała się na wyodrębnienie w budżecie Funduszu Sołeckiego. Efekty widać. Nie tylko materialne.

- Fundusz Sołecki to instrument nie tylko pomagający na realizację inwestycji, na które mieszkańcy czekali od dawna, ale przede wszystkim pobudzający aktywność lokalnych społeczności. To sami mieszkańcy na zebraniach decydują, co ma być w pierwszej kolejności zrobione, a często sami własną pracą wspierają realizację wybranego zadania - mówi

wójt Andrzej Olszewski.

W tym roku podzielono między sołectwa w sumie 315 tys. 301 złotych Na wiejskich zebraniach ścierały się wizje na temat zagospodarowania przypadających na sołectwo pieniędzy. Ostateczny wybór musiał być zaakceptowany na szczeblu gminnym, ponieważ wybrane zadanie musi współgrać ze strategią rozwoju gminy.

Wiele inwestycji już zrealizowano, inne są w trakcie realizacji. Do większych należą m.in. zagospodarowanie terenu przy budynku dawnej szkoły w Otłoczynie, budowa auli na boisku sportowym w Stawkach, zakup kamienia na drogi w Chrustach i Opoczkach, zagospodarowanie terenu przy świetlicy w Nowej Wsi na boiska, remont remizy OSP w Ostrowąsie. Nieco mniejsze to: zakup kontenera na świe-tlicę w Białych Błotach, oświetlenie placu rekreacyjnego w Ła-zieńcu, remont świetlic w Plebance i Wilkostowie, wyposażenie placów zabaw w Ośnie, Poczałkowie, Pogdaju i Przy-branowie.
W gminie podkreślają, że Fundusz Sołecki pobudził mieszkańców do zainteresowania swoją miejscowością, zacieśnił międzysąsiedzkie więzi, wzmógł lokalny patriotyzm.

W kilku gminach pow. radziejowskiego z tego funduszu zrezygnowano.


W gminie Dobre fundusz sołecki nie funkcjonuje. Ale oddolne inicjatywy są realizowane, na przykład odbudowa świetlicy w Krzywosądzy. Na zdjęciu: mieszkańcy Krzywosądzy w nowej świetlicy, od prawej sołtyska Genofewa Drążek.
(fot. Fot. Jolanta Młodecka)

Zdecydowane "tak" dla funduszu powiedzieli sołtysi w gminie Topólka. Tu radni wyasygnowali z gminnego budżetu prawie 270 tysięcy złotych. Po podziale przypadało od 17 do ponad ośmiu tysięcy złotych na jedno sołectwo. To spore pieniądze i spora odpowiedzialność. Może dlatego w innych gminach sołtysi zrezygnowali z tego funduszu bez większego bólu?

W gminie Dobre jest 19 sołectw. Tu, teoretycznie, do podziału między rady sołeckie jest nieco ponad 230 tysięcy złotych. Radni postanowili funduszu nie tworzyć, aby nie rozdrabniać gminnych środków, zaś obecni na spotkaniach informacyjnych sołtysi zgodzili się z taką argumentacją.

- Znane są nam potrzeby wiejskich społeczności i wnioski te realizujemy je w miarę posiadanych środków - zapewnia wójt Henryk Gapiński. - Przez ostatnie trzy lata wyremontowaliśmy osiemnaście gminnych dróg, sukcesywnie remontujemy wiejskie świetlice, budujemy place zabaw. W przyszłym roku mamy w planie remont kolejnych odcinków. To są właśnie najczęściej postulowane przez rady sołeckie zadania. Uważam, że w ten sposób kwota przeznaczona na fundusz sołecki jest lepiej wykorzystana.
Podobną argumentację usłyszeliśmy od Jerzego Zmierczaka, wójta gminy Radziejów: - Nasi sołtysi wolą, aby to radni decydowali o podziale pieniędzy i żeby to oni brali odpowiedzialność za ich wykorzystanie - mó- wi samorządowiec. - Wiadomo, gdy w grę wchodzą pieniądze, to za tym idą rozliczenia i cała biurokracja. A poza tym chcemy skończyć zaplanowane zadania, które podjęliśmy się w tej kadencji.

A co z pobudzaniem oddolnej inicjatywy, bezpośrednim udziałem mieszkańców w podejmowaniu ważnych dla wsi decyzji?
- Takich inicjatyw u nas nie brakuje. Są one formułowane na zebraniach przez takie organizacje, jak coraz prężniej działające koła gospodyń wiejskich, czy ochotnicze straże pożarne - dodaje wójt Zmier czak.
Ponadto - przynajmniej w gmi-nie Radziejów - sprawa nie jest przesądzona. Po wyborach samorządowych nowa rada może podjąć w sprawie funduszy sołeckich nowe decyzje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska