Red Devils Chojnice w finale ekstraklasy!
- Jak nastrój przed decydującym starciem z Gattą?
- Bardzo pozytywny. Chcemy wygrać dwa najbliższe spotkania, wszyscy są maksymalnie zdeterminowani, aby osiągnąć wyznaczony cel.
- W jakiej formie są piłkarze, wszyscy będą do dyspozycji trenera?
- Kriezel i Kolesnik narzekają na urazy odniesione w ostatnim spotkaniu, ale są pod opieką klubowych lekarzy i przechodzą intensywną rehabilitację w klinice w Krojantach.
- Ostatni tydzień był ciężki? Zawodnicy trenowali ostro czy już raczej dla podtrzymania formy?
- Po ciężkich meczach, najpierw z Marwitem, potem z Gat-tą Active, bieżący tydzień jest raczej "lekki" pod względem obciążeń na treningach. Dominu-je odnowa biologiczna i gierki treningowe. Dopiero w piątek będzie trening taktyczny.
- Zawodnicy mówią, że wielka w nich wola walki, a czym dalej docierają, tym bardziej chcą zajść jeszcze wyżej. Widziałeś oba mecze w Zduńskiej Woli. Macie już sposób na tego rywala?
- Myślę, że trener Oleg Zozu-lya znalazł patent na rywali, ale nie będziemy tego zdradzać przed meczami. Kibiców zapraszam do hali, by na własne oczy ujrzeli, jak grają "Czerwone Diabły" w półfinałach.
- Kilka tygodni temu wiele osób położyło już na zespole krzyżyk, a on - co zapowiadał Dariusz Pieczyński - odrodził się. Jesteś zaskoczony takim obrotem spraw i tym, że wciąż jesteście w grze?
- Żaden zespół nie utrzymał równej formy przez cały sezon. Pogoń '04 Szczecin wygrała bez problemów sezon zasadniczy, ale w rundzie play off już nie idzie im tak łatwo. Natomiast Wisła Kraków miała bardzo słabą pierwszą rundę, ale teraz się mocno rozpędzili i gromią rywali. My też "zasapaliśmy się" w trakcie rundy rewanżowej.
- Trener stwierdził, że umawialiście się na 5.-6. miejsce i zespół już wykonał zadanie ponad normę. Na nich postawiliście i skład się sprawdził. Jest satysfakcja?
- Taki był cel minimum przed sezonem. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i nic nie stoi na przeszkodzie, by nasi piłkarze walczyli o jak najwyższe miejsca. To zależy tylko od nich samych. Satysfakcja jest, bo obojętnie które miejsce zajmiemy będzie to ajlepszy sezon w historii Red Devils.
- Na pewno silnym punktem są poznaniacy, którzy dołączyli do zespołu po rozwiązaniu Akademii FC Pniewy.
- To sprawdzeni, doświadczeni piłkarze. Cała czwórka grała bądź gra w reprezentacji Polski. Są silnym punktem zespołu, po to przyjechali grać do Chojnic.
- Jaki jest cel na weekend?
- Wygrać dwa spotkania i awansować do ścisłego finału rozgrywek play off.
- Gdybyś miał postawić u bukmachera duże pieniądze - obstawiłbyś to, że "Czerwone Diabły" zagrają w finale?
- Tak, nawet bez chwili wahania. Wierzę w naszą drużynę i wierzę, że ta ciężka praca, którą wykonali wspólnie z trenerami w ciągu całego sezonu, przyniesie teraz pozytywne efekty.
- Na Red Devils lub Gattę w finale prawdopodobnie czekać będzie Wisła, która prowadzi z Pogonią 2:0. "Biała Gwiazda" idzie jak burza. Dla was również jest to najtrudniejszy rywal?
- W Chojnicach Wisła zeszła z parkietu pokonana, na wyjeździe przegraliśmy po zaciętym spotkaniu. Jeżeli uda się z nimi spotkać, spodziewam się równie wyrównanych spotkań.
- O której czekacie na kibiców w hali Centrum Parku?
- Kasa i trybuny będą otwarte godzinę przed meczem. Spotkanie w sobotę ustawiliśmy na godz. 19.30, tak aby kibice, którzy chcą obejrzeć mecz Chojniczanki, mogli też obejrzeć nasze starcie z Gattą Active. A w niedzielę spotykamy się o 18. Serdecznie zapraszamy do hali, emocji na pewno nie zabraknie!
Czytaj e-wydanie »