Zwiększa się liczba Polaków szukających pomocy u psychologów. Poradnie odwiedzają zazwyczaj dorośli. Młodzi mają większe opory. Stąd też kierownictwo Ośrodka Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień w Inowrocławiu wpadło na pomysł, by do kontaktów z młodzieżą wykorzystać Internet - najbardziej popularne wśród nich medium.
Coraz więcej
Kiedy dyżur?
Dyżury psychologa na Gadu-Gadu 9283035 odbywają się w każdy wtorek, w godz. 12.00-14.00. E-mail: [email protected]. Ośrodek Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień przy ul. Toruńskiej 26, nr tel. 052 357-43-89.
W każdy wtorek psycholog Adriana Meller zasiada przed komputerem, uruchamia komunikator i przez dwie godziny dyskutuje z ludźmi oczekującymi od niej pomocy. Z tygodnia na tydzień ich liczba wzrasta. Zgłaszają się głównie młodzi, w wieku od 14 do 18 lat. Coraz częściej też o pomoc proszą ludzie starsi.
- Piszą do mnie osoby, które nie są jeszcze do końca przekonane do tego, by odwiedzić gabinet psychologa. Chcą się dowiedzieć, czy ich problem jest na tyle poważny, by zgłosić się z nim do nas osobiście. Wysoko cenią sobie anonimową formę kontaktu - mówi Adriana Meller.
Pytają, czy nieśmiałość można leczyć? Skąd bierze się ich niechęć do kontaktów z ludźmi? W jaki sposób zmienić zachowanie swojej partnerki lub partnera? Dlaczego nie mogą się dogadać z chłopakiem, dziewczyną, mężem lub żoną? Co zrobić, by mąż przestał pić, a dziecko nie ćpało? Dlaczego nie mają przyjaciół? Skąd biorą się konflikty z rodzicami? Pytają też, do jakich placówek mogą się udać ze swoim problemem. Kto im pomoże z alkoholem, a kto z narkotykami?
- Naszym celem nie jest prowadzenie terapii przez Internet. Bo jest to niemożliwe. Nic nie zastąpi bezpośredniego kontaktu. Trudno jest rozwiązać problem podczas półgodzinnej rozmowy, ale chcielibyśmy, by kontaktujący się z nami ludzie spróbowali spojrzeć na swoje problemy z innej perspektywy. By mogli zacząć lepiej rozumieć swój świat wewnętrzny. Być może kolejnym krokiem dla niektórych z tych osób będzie spotkanie z terapeutą tym razem w gabinecie - wyjaśnia Anna Meller.
W większości przypadków dialog internetowy kończy się stwierdzeniem anonimowego rozmówcy: - No tak. Muszę to przemyśleć, dziękuję. I to już jest satysfakcjonujące. Internauci są często zadowoleni z samej możliwości wygadania się, podzielenia się z innymi swoimi kłopotami. - Cieszy mnie pozytywny oddźwięk naszej akcji i oznaki aprobaty rodziców, których dzieci, kontaktują się z nami przez Internet - mówi pani Ania. Cotygodniowe dyżury miały być wakacyjnym eksperymentem. Już dziś można stwierdzić, że się powiódł. Zainteresowanie jest ogromne. Najprawdopodobniej już wkrótce zwiększy się liczba psychologów dyżurujących przy Gadu-Gadu. Dziś już jest niemal pewne, że wakacyjny eksperyment przemieni się w stałą praktykę inowrocławskiego ośrodka.
