"Gazeta", słucham!

     Stefan z Włocławka: - W drodze do Łodzi natknąłem się na blokadę rolników. Czekałem w samochodzie ponad godzinę. Z tego powodu spóźniłem się na spotkanie biznesowe i straciłem niemało pieniędzy. Jasnym jest, że żaden rolnik mi tego nie odda. Chciałbym zapytać Rząd RP: na jakiej podstawie rolnicy pozbawiają mnie prawa do normalnego korzystania z dróg? Kto z blokujących drogi rolników ponosi odpowiedzialność za szkody powstałe w wyniku tychże blokad? Czy zdarzyło się, aby ktokolwiek protestując - blokował rolnikowi drogą na pole do pracy? Najwyższy czas zrobić z tym porządek. Są przecież inne formy protestu, w wyniku których nie będzie poszkodowany niewinny niczemu człowiek.
     Czytelniczka z powiatu radziejowskiego: - Nie obchodzi mnie jaka partia jest u władzy, jakie są poglądy jej członków, sprawa podejścia do kościoła czy aborcji. Interesuje mnie tylko jedno. A mianowicie, aby podczas rządów uwzględniano interes wszystkich Polaków, a nie tylko tych najbogatszych.
     Kazimierz z Bydgoszczy: - Za sprawą takich ludzi jak Andrzej Lepper z "Samoobrony" czy Roman Giertych z Ligi Rodzin Polskich robi się nam piekło na ziemi. Dlaczego do polityki nie włączają się ludzie, których nie interesuje robienie fermentu, natomiast interesuje ład, porządek i sprawiedliwość?
     Tadeusz M. z Bydgoszczy: - Podobno osoby, które wbrew przepisom równolegle z pracą w urzędzie prowadziły działalność gospodarczą nie poniosą z tego tytułu żadnych konsekwencji. Ciekawi mnie skąd taka dobroduszność. Przecież gdy ja w rozliczeniach pomylę się nawet o parę groszy, jestem ścigany jak wielki przestępca. Podobnie gdybym jakieś informacje zataił.
     Ryszard Władysław Borowski , wójt gminy Koneck: - W związku z wypowiedzią Czytelnika w rubryce "Gazeta słucham" informuję, że w naszej gminie uważnie obserwujemy to, co się dzieje "na szczytach władzy" i nie powielamy złych nawyków. Oczywiście są siły w gminie, tak jak w każdej innej, którym wprowadzenie gminy na drogę rozwoju przeszkadza i to one dopuszczają się do kłamstw na łamach gazety. Wójt nie mógł powierzyć obowiązków sołtysa swemu bratu. Na ostatniej sesji Rada Gminy podjęła uchwałę w sprawie przeprowadzenia ponownych wyborów w tym sołectwie. Nastąpiło to zgodnie ze statutem. Szkoda, ze czytelnikowi zabrakło cywilnej odwagi, aby wypowiedź swoją podpisać, tak jak czynię to ja.
     Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.