"GAZETA", SŁUCHAM!

     Czytelnik z Koronowa: - Rosjanie twierdzą, że Polacy sprzedający mięso, warzywa i owoce często fałszują dokumenty. I kto to nam zarzuca? Od lat wiadomo, że nie my, ale Rosjanie to mistrzowie przekrętów i manipulacji.
     Czytelniczka z Włocławka: - Rolnicy pierwsi płacą za to, co wyprawia nowa władza. Ich kosztem Rosjanie odgrywają się na polskim rządzie, który nie wie co to dyplomacja i interes narodu.
     Czytelnik z Chełmna: - Nasza polityka zagraniczna wobec Rosji idzie w złym kierunku. Jako sąsiedzi powinniśmy się dogadywać. Bo na to sąsiedztwo jesteśmy skazani.
     Czytelnik z Torunia: - Zastanawiam się, dlaczego sprawę gospodarki w programie rządu postawiono dopiero na czwartym miejscu. To powinien być cel nadrzędny działalności nowej władzy. Od gospodarki zależy to, czy kraj się będzie bogacił.
     Czytelnik z Inowrocławia: - Propozycja ograniczenia liczby delegatur urzędów wojewódzkich w Polsce ma sens. Dzięki ich likwidacji będzie można zaoszczędzić wiele pieniędzy z budżetu. Nowy rząd powinien się jeszcze przyjrzeć powiatom. Ich istnienie też chyba nie jest uzasadnione.
     Halina z powiatu bydgoskiego: - Podobno kolejnym wojewodą ma zostać u nas ktoś Warszawy. Prawica zdobyła władzę i teraz się odwdzięcza? Skąd my to znamy?
     Czytelnik z Grudziądza: - Już słuchać nie mogę jak politycy lamentują, że w Polsce są głodne dzieci. Zamiast słów żalu potrzebne jest konkretne działanie. Ale z tym politycy wysokiego szczebla sobie nie radzą.
     Czytelnik z Rypina: - Na politycznej scenie PiS, PO i inni nie mogą się dogadać, a to odbija się na finansowym rynku. Złotówka traci na wartości, co denerwuje wszystkich mających kredyty w obcej walucie. Należało- by to całe skłócone towarzystwo zaskarżyć za straty finansowe.
     Czytelniczka z Inowrocławia: - Przestańcie użalać się nad bezrobotnymi. Większość z nich tylko patrzy, jak się wymigać od proponowanej roboty.
     Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.