Stanisław z Włocławka: - Prezydent Skrzypek za grube pieniądze wynajął Ryszarda Czarneckiego, aby ten pomagał Włocławkowi nawiązywać kontakty z Unią Europejską. Jednocześnie ten sam pan Czarnecki nocą w Radiu Maryja opowiada jak to on jest mocno przeciwny wejściu do Unii.
Czytelniczka z Inowrocławia: - Jestem pełna szacunku dla mediów terenowych. W odróżnieniu od dziennikarzy gazet centralnych, ludzie zatrudnieni w takich gazetach nie wymyślają faktów, są odpowiedzialni za słowo, szanują czytelników. Dzięki takim mediom jak "Gazeta Pomorska" można wierzyć, że świat nie jawi się jako jeden wielki śmietnik i targowisko próżności. Dziękuję za to.
Marek : - Po lekturze tej rubryki doszedłem do wniosku, że ludzie nie rozumieją zasad finansowania państwa. Myślę, że powinno się tego uczyć w szkole: państwo tyle może dać obywatelom, ile im wcześniej zabrało. Suma jest oczywiście pomniejszona o koszty własne państwa, ale to już inna para kaloszy. Ludzie, bogaćcie się! To państwo wam więcej zabierze i może będzie je stać na wszystkie wasze potrzeby, jak na przykład na bezpłatną opiekę zdrowotną czy szkoły.
Taksówkarz z Bydgoszczy: - Każdy kolejny projekt, w tym ten dotyczący kas fiskalnych w taksówkach, jest prawnym bublem. Panowie w ministerstwach to grupa nieudaczników, bez wyobraźni i bez wiedzy. Nie ma się co dziwić, że jak w przypadku Unii Europejskiej nasi notable nie wiedzą, co podpisują.
Janusz z Bydgoszczy: - Śmieszą mnie, a jednocześnie przerażają swoją naiwnością wypowiedzi osób, które uważają, że nie powinniśmy wysyłać żołnierzy do Iraku. Przecież ci ludzie pojadą tam, aby zarobić. Zresztą aby trafić do Iraku, muszą na to wyrazić zgodę.
Czytelnik z Lipna: - Po wygranych wyborach samorządowcy zaczęli atakować kasy różnych firm, próbując lokować tam swoich krewnych, znajomych i przyjaciół.
Jarosław z Bydgoszczy: - To, co obecnie dzieje się w polityce powoduje, że wiele osób twierdzi, iż już nie będzie brało udziału w kolejnych wyborach. Jeżeli tak się stanie, to będzie najgorsza rzecz pod słońcem. Nie zabierając głosu w najistotniejszych dla nas sprawach, nie mamy na to wpływu.
Tadeusz z Nakła: - Jestem za wprowadzeniem obowiązkowych ubezpieczeń dla tych, którzy wybierają się w góry. Może to spowodowałoby, że ludzie nie traktowaliby takich wypraw jak zwykłego spaceru na deptaku.
Czytelnik z Inowrocławia: - Zastanawia mnie, dlaczego nowa władza, obsadzając stanowiska policyjne wyciąga na nie ludzi, którzy już mają wysoką emeryturę. Czy naprawdę nie ma w naszym kraju ludzi młodych, wykształconych, którzy mogliby zajmować stanowiska komendantów?
Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
