Władysław, prawnik z Bydgoszczy: - Wielki krzyk się podniósł, że prezydent Kwaśniewski rozpoczął procedurę ułaskawienia Sobotki. Minister Ziobro stwierdził, że musi się zapoznać z aktami, nie wiadomo czy zdąży przed odejściem tego prezydenta z urzędu. Tymczasem red. Olejnik zacytowała zdanie z wyroku: "nie ma dowodu na to, by Sobotka przekazywał informacje, ale sąd jest przekonany o winie". Pytam, co chce ukryć Ziobro przed prezydentem Kwaśniewskim? Może spróbuje na to odpowiedzieć mój prof. z UMK - Marian Filar?
Czytelnik z Włocławka: - Inicjatywa Kwaśniewskiego w sprawie Sobotki jest skandalem, ale przyjmuję ją ze spokojem, nie była dla mnie zaskoczeniem. On po prostu nareszcie zdjął maskę. To samobójstwo polityczne, ale widać mu już na opinii społecznej nie zależy.
Kazimierz z Bydgoszczy: - Kwaśniewski udowodnił, że nie jest prezydentem wszystkich Polaków, a jedynie wszystkich komuchów. Ci, którzy zabili gangsterów-szantażystów (na podstawie tej historii nakręcono film "Dług" - przyp. red.), z pewnością się zresocjalizowali w więzieniu, ale dla nich nie było prezydenckiej łaski. Mam nadzieję, że minister Ziobro nie zdąży dostarczyć dokumentów Kwaśniewskiemu w sprawie Sobotki.
Ryszard z Sępólna: - Chwała prezydentowi Kwaśniewskiemu, hańba usłużnym sędziom wydającym wyroki bez udowodnienia winy. Co nas wkrótce czeka?
Andrzej z Łochowa: - Kwaśniewskiemu dedykuję sienkiewiczowskie - "kończ, waść, wstydu oszczędź!".
Maria z Bydgoszczy: - Pochwalam postępowanie prezydenta Kwaśniewskiego, bo skandalem byłoby wsadzenie Sobotki do więzienia. Jeśli sąd nia ma dowodów, lecz jest przekonany o jego winie, mógł orzec wyrok w zawieszeniu - dla niego to byłaby i tak wystarczająco drastyczna kara. Tym bardziej, że za kratami nie ma miejsca dla prawdziwych bandytów, którzy powinni być izolowani od społeczeństwa.
Robert z Bydgoszczy: - Wyrok bezwzględnego więzienia w procesie poszlakowym musi budzić zdumienie. O co tak naprawdę tu chodzi? O polityczną zemstę?
Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
