Gdy nie ma ubezpiecznia, PESEL zaświeci się na czerwono. I co dalej?

- Lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia testują działanie eWUŚ, czyli Elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców (pacjentów). Jakie są pierwsze spostrzeżenia?
- Zauważyliśmy już kilka niepokojących sytuacji, które mogą uniemożliwić pacjentom swobodny dostęp do leczenia. Chodzi o ten moment podczas rejestracji, kiedy PESEL pacjenta świeci się na czerwono. Oznacza to, że chory nie jest ubezpieczony, a co za tym idzie - nie ma prawa do bezpłatnej opieki medycznej. Dodam, że dla wielu pacjentów jest to duże zaskoczenie, ponieważ byli pewni swojego ubezpieczenia.

- Dlaczego przy naszym PESEL-u może pojawić się wspomniany przez panią kolor czerwony?
- Takich sytuacji może być sporo. Wśród najczęściej spotykanych wyliczyć należy te związane z dziećmi i młodzieżą. Rodzice często zapominają zgłosić swoje pociechy do ubezpieczenia pracodawcy, ZUS-u lub KRUS-u. Tymczasem jest to obowiązkowe. Podobnie jak w przypadku rejestrowania potomstwa w USC. Zapominamy również o konieczności ponownego zgłoszenia do ubezpieczenia dziecka, które kończy 18 lat i kontynuuje naukę. System może też nie potwierdzać uprawnień w przypadku młodych ludzi, na przykład studentów, którzy podejmowali pracę sezonową, a po jej zakończeniu nie zostali ponownie zgłoszeni do ubezpieczenia zdrowotnego.

Przeczytaj: Sprawdź, jak od stycznia będzie wyglądała rejestracja do lekarza
- W jakich sytuacjach system pokaże brak ubezpieczenia u dorosłych?
- Najczęściej dochodzi do tego w przypadku niepracujących członków rodzin, których nie zgłoszono do pracodawcy. Musimy pamiętać, że zgłoszenie osoby pozostającej na utrzymaniu pracującego (męża, żony) jest konieczne przy każdej zmianie pracy. PESEL świeci się również na czerwono wtedy, gdy doszło do zaniedbania urzędniczego. Chodzi o przepływ danych pomiędzy Narodowym Funduszem Zdrowia a Centralnym Wykazem Ubezpieczonych.

- Zgodnie z zapewnieniami ministra zdrowia, nawet jeśli system wskaże, że pacjent jest nieubezpieczony, nie wolno odmówić mu pomocy medycznej.
- Zgadza się. Dostaliśmy już wzór oświadczenia, które rzekomo nieubezpieczony pacjent będzie musiał wypełnić przed wizytą u lekarza. Powiem tak: dla zdrowego byłby to kłopot, a co dopiero dla osoby chorej, na przykład z gorączką.