Gdy powódź pustoszy kraj, mieszkańcy powiatu inowrocławskiego idą z pomocą

www.pomorska.pl/inowroclaw

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Kup Gazetę Pomorską przez SMS

Kup Gazetę Pomorską przez SMS

Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij

- Dopiero co zakończyliśmy jedną zbiórkę na rzecz powodzian. Jestem zbudowany postawą uczniów naszej szkoły. Dzięki nim do siedziby Caritas dostarczyliśmy dwa pełne samochody osobowe środków czystości - informuje Mirosław Jardanowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Inowrocławiu.

Placówka znów sposobi się do akcji na rzecz powodzian. Tym razem o pomoc poprosili uczniowie i dyrekcja Zespołu Szkół im. Porucznika J. Sarny w Gorzycach. Potrzebne są środki chemiczne, buty gumowe, łopaty. Wczoraj w "Czwórce" rozwieszono plakaty z apelem o wsparcie, którego i tym razem na pewno nikt nie odmówi.

W PCK darów przybywa

Wydłuża się szpaler palet z wodą mineralną, specjalnie zapakowanymi w plastikowe worki trwałymi artykułami żywnościowymi i odzieżą w inowrocławskim magazynie PCK przy al. Okrężnej.

- Codziennie odwiedza nas po kilka osób przynoszących dary dla powodzian lub wpłacających pieniądze. Z tego powodu przedłużyliśmy godziny urzędowania. Nasza siedziba czynna jest obecnie w dni powszednie od dziewiątej do siedemnastej - informuje Wiesława Sprawka z PCK.

Dary dla powodzian z inowrocławskiego oddziału przewiezione zostaną niebawem do Bydgoszczy, a tam rozdysponowane będą do najbardziej potrzebujących pomocy części Polski.

100 tysięcy od starostwa

Brzostek i Dębica, dwie gminy z województwa podkarpackiego otrzymają finansowe wsparcie z inowrocławskiego starostwa. Decyzję w tej sprawie podjęli kilka dni temu radni powiatowi.

- Nasza sytuacja finansowa jest stabilna, inwestycje są realizowane zgodnie z planem, więc bez przeszkód możemy przekazać fundusze tym, których dotknął kataklizm - zapewnił starosta Tadeusz Majewski.

Z budżetu inowrocławskiego powiatu przeznaczono na pomoc zalanym przez powódź gminom 100 tys. zł.

A miasto?

Trzynaście lat temu, gdy powódź pustoszyła miejscowości południowej Polski, pomoc dla mieszkańców tych terenów organizowało miasto Inowrocław. W hali widowiskowo-sportowej prowadzona była zbiórka darów. W ich załadunku na ciężarówki pomagało wojsko.

Czytelnicy "Pomorskiej" pytają dlaczego teraz nie prowadzi się takiej zbiórki? Zadaliśmy to pytanie urzędnikom. Odpowiedź była krótka: - Wspieraniem powodzian zajmują się wyspecjalizowane inowrocławskie organizacje społeczne PCK i Caritas.

Całe szczęście, że inowrocławianie nie oglądają się na ratusz i sami spieszą z pomocą.
Udostępnij