Czasami, przygotowując się do wyjazdu na urlop, pochłonięci myślą o wypoczynku,
. Dopiero na miejscu okazuje się, że w wakacyjnym ekwipunku brakuje ważnych medykamentów.
Co wtedy zrobić? Wszystko zależy od stanu zdrowia. Jeśli bowiem nie zabierzemy ze sobą na przykład antybiotyku, nie ma co liczyć na pomoc apteki. - W takim przypadku należy udać się do najbliższej placówki medycznej i poprosić o pomoc lekarza - mówi Piotr Chwiałkowski, prezes Kujawsko-Pomorskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.
Ale zdarza się, że o spakowaniu leków zapominają na przykład astmatycy albo osoby cierpiące z powodu układu krążenia. Niestety, efekt odstawienia preparatów może skutkować nagłym pogorszeniem samopoczucia. I właśnie w takiej sytuacji powinniśmy zgłosić się do najbliższej apteki.
Czytaj również: Leki kupisz tylko w ustalonym terminie
Farmaceuta, oceniając stan zdrowia pacjenta, wystawia mu tak zwaną receptę farmaceutyczną. - Dotyczy ona tylko przypadków, w których zagrożone jest życie lub zdrowie - informuje dalej Piotr Chwiałkowski.
Pacjent otrzymuje wówczas najmniejsze zarejestrowane opakowanie danego leku. Przy czym pamiętajmy, że wydany w ten sposób medykament nie podlega refundacji, jest zatem pełnopłatny.
Warto również wiedzieć, że istnieją preparaty, których nie uzyskamy na receptę farmaceutyczną. Należą do nich środki odurzające oraz psychotropowe.
Farmaceuta może też odmówić wydania leku na podstawie tego typu recepty, jeżeli uzna, że nie jest on konieczny. Dzieje się tak w chwili, gdy pacjent symuluje. - Chodzi o to, aby nikomu nie zaszkodzić - wyjaśnia Piotr Chwiałkowski.
Jednak, jak podkreśla, takie sytuacje należą do rzadkości. O pomoc do farmaceuty zgłaszają się przeważnie osoby, które faktycznie jej potrzebują, czyli wtedy, gdy życie lub zdrowie jest poważnie zagrożone.
Czytaj e-wydanie »