Policjanci z Lubrańca otrzymali dość niecodzienne zgłoszenie. Jedna z mieszkanek gminy złożyła doniesienie, że złodziej skradł jej m.in. psa , dwie kury i kilkanaście jaj. Zarówno kury jak i jaja były w budynku gospodarczym. Pies właścicieli pilnował domostwa na podwórku.
Policjanci nie wykluczają takiej wersji, że sprawcą całego zamieszania był pies, który w obawie przed konsekwencjami uciekł. Ale wygląda na to, że tej wersji nie bierze pod uwagę właścicielka zaginionego zwierzęcia.
Pies w obawie przed konsekwencjami??? Kto pisał ten artykuł! Przecież psy nie mają wyrzutów sumienia! Po chwili od zdarzenia już nie pamiętają, co zrobiły, dlatego ewentualne kary (słowne) mają sens tylko natychmiast po zdarzeniu. Pies nie uciekł, bo się bał! Policjanci mają chyba coś nie tak z procesem myślenia...
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl