Gdzie lojalność wobec władz gminy?! Burza wokół nowego kruszwickiego liceum

Od 1 września br. w Kruszwicy powstanie jeszcze jedno LO. Działać będzie w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Kazimierza Wielkiego, jako placówka mundurowa. Propozycja utworzenia tej szkoły spotkała się z krytyką opozycji. Stanowiska w tej sprawie nie wypracowała komisja oświaty rady.

Przeczytaj także: Nie będzie likwidacji. Liceum w Kruszwicy uratowane!

Tymczasem Józef Ratajczak, naczelnik wydziału oświaty starostwa podkreślał, że w gminie Kruszwica jest duże zainteresowanie taką szkoła. Placówkę, w której mają być zajęcia wojskowe i strażackie, a także ze strzelectwa i samoobrony zachwalał Jacek Zalesiak, dyrektor kruszwickiego ZSP. Informował także, że LO może być konkurencją, ale dla zespołu szkół w Radziejowie, który prowadzi klasę mundurową na dobrym poziomie.

Radnych opozycji przekonałyby pewnie te wystąpienia, gdyby nie fakt, że niedawno toczyła się batalia o utrzymanie w Kruszwicy Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego. Szkołę udało się utrzymać dzięki temu, że powiat przekazał ją władzom gminy Kruszwica.

- Likwidowaliśmy liceum z tradycjami po to, żeby teraz tworzyć podobną szkołę tylko w innym budynku. A gdzie lojalność wobec władz Kruszwicy? - pytała radna Maria Żukowska.

- Tworząc jeszcze jedno liceum strzelamy burmistrzowi Kruszwicy w głowę - dodawała radna Wiesława Pawłowska.

Ponieważ nowe LO działać ma pod patronatem szkoły oficerskiej wojsk lądowych we Wrocławiu, radny Piotr Strachanowski pytał, czy w związku z tym młodzież będzie mieć dodatkowe punkty przy naborze do wojskowych uczelni. Niestety, uczniowie na taki bonus nie będą mogli liczyć.

- Nie tworzymy nowej szkoły, nie poszerzamy naszej działalności oświatowej, tylko przekształcamy istniejące już technikum mundurowe w liceum. W ten sposób skrócimy młodzieży okres edukacji z czterech do trzech lat - tłumaczył starosta Tadeusz Majewski.

Przypominał też, że liceum im. Słowackiego nie zostało zlikwidowane, tylko przejęte przez władze Kruszwicy. - Już wtedy zaznaczaliśmy, że nie zrezygnujemy z klasy mundurowej - dodał Majewski.
Stanowiska władz powiatu bronił radny Ireneusz Beśka: - Zamykamy szkołę - źle. Chcemy zrobić coś nowego - też źle. Dajmy wybór rodzicom i młodzieży.

W sesji uczestniczył Bogdan Hałasa, dyrektor Zespołu Oświaty i Wychowania gminy Kruszwica. - Udało się nam uratować liceum imienia Słowackiego. Ale czy po sześciu miesiącach działalności tej szkoły pod zarządem gminy, trzeba jej robić taką konkurencję. Za trzy, cztery lata owszem, ale nie teraz - zauważył.

Hałasa miał stanowisko Rady Miejskiej Kruszwicy ze stycznia 2012 roku. Samorządowcy wyrazili wówczas zgodę na przejęcie LO im. Słowackiego pod warunkiem, że starostwo nie utworzy na terenie gminy drugiej takiej szkoły...

Praktycznie tylko jeden z nich, Stefan Janeczek, radny rządzącej powiatem koalicji, był przeciw tworzeniu liceum mundurowego. - Rok temu decydowaliśmy o losie liceum imienia Słowackiego. Nie było zgody na przenosiny tej szkoły do ZSP imienia Kazimierza Wielkiego, a dziś stawia się nas praktycznie pod murem - komentował radny.