Przez dwa ostatnie lata juniorami i szkółką zajmował się Robert Kościecha. Wychowanek Apatora pełnił rolę także drugiego trenera w toruńskim zespole. Na ocenę pracy młodzieżowców to trochę za krótko, ale młody szkoleniowiec był chwalony za pomysły i atmosferę w parkingu. Współpracę z nim chwalił sobie także nowy menedżer Jacek Frątczak.
Igor Kopeć-Sobczyński robił stałe postępy, za to nieco poniżej oczekiwań jeździł w ostatnim sezonie Daniel Kaczmarek. To jednak właśnie młodzieżowcy dostarczyli kibicom nielicznych powodów do radości w ostatnim sezonie. W drużynowych mistrzostwach Polski wywalczyli trzecie miejsce, potem dołożyli jeszcze brązowy medal w parach.
Robert Kościecha: - Inni się bali, ja tam wjeżdżałem [archiw...
Czy Get Well był niezadowolony z pracy Kościechy? Toruński klub właśnie ogłosił konkurs na trenera młodzieży. Wymagania są dość precyzyjne: ma to być były żużlowiec, posiadający minimum 2-letnie doświadczenie jako trener młodzież, odpowiednie uprawnienia, niezbędna jest także znajomość języka angielskiego.
ZOBACZ: Robert Kościecha: inni się bali, ja tam wjeżdżałem
Robert Kościecha nie chce komentować sytuacji. Nie zdecydował jeszcze, czy stanie do konkursu, choć spełnia wszystkie wymagania pracodawcy. Wśród ewentualnych zainteresowanych konkursem wymienia się m.in. Karola Ząbika, który ostatnie lata wraz z ojcem Janem zajmował się młodzieżą w Stali Toruń (mini speedway). Klub czeka na oferty do 22 listopada, tydzień później poznamy nazwisko szkoleniowca.
Sportowe Podsumowanie Weekendu - 11/12.11.2017