- Do końca lutego będzie wskrzeszona komisja ds. PKN Orlen - zapowiedział Giertych w Sejmie. Według niego, komisja miałaby pracować pięć miesięcy.
- Jest wiele spraw wymagających dokończenia, nasza praca zatrzymała się w połowie. Ostatnie wydarzenia związane z firmą J&S wskazują, że prace, które myśmy rozpoczęli, są kontynuowane przez prokuraturę. Warto, aby również komisja sejmowa doprowadziła te sprawy do końca - uważa Giertych. Giertych wykluczył swój powrót do komisji.
Giertych dodał, że jedną z osób, które powinna przesłuchać nowa komisja, jest b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, który był wezwany jako świadek, lecz nie stawił się przed komisją.
Lider PO Jan Rokita uważa, że reaktywacja komisji ds. PKN Orlen jest niemożliwa, ponieważ już zakończyła ona swoją pracę i złożyła raport.
Komisja ds. PKN Orlen pracowała od lipca 2004 do września 2005 roku, odbyła 97 posiedzeń, przesłuchała 99 świadków. Efektem jej prac jest raport, w którym uznano m.in., że b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, b. premier Leszek Miller, b. minister skarbu Wiesław Kaczmarek, b. minister sprawiedliwości Barbara Piwnik, b. marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz, b. minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas i b. minister skarbu Emil Wąsacz powinni stanąć przed Trybunałem Stanu.
Giertych wskrzesi komisję
Lider LPR Roman Giertych poinformował wczoraj, że w przyszłym tygodniu zostanie zgłoszony wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen, która będzie kontynuowała prace komisji z poprzedniej kadencji Sejmu.