https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

GKM Grudziądz poległ w Lesznie, ale pozostawił po sobie dobre wrażenie [wideo]

(marz)
Krzysztof Buczkowski (GKM Grudziądz) wywalczył w meczu z Fogo Unią w Lesznie 10+1 pkt.
Krzysztof Buczkowski (GKM Grudziądz) wywalczył w meczu z Fogo Unią w Lesznie 10+1 pkt. Maryla Rzeszut
Wicemistrz Polski, Fogo Unia Leszno, wygrała z beniaminkiem, GKM-em 54:36. Mecz podobał się kibicom (było ok. 10 tys.), było sporo walki, wyprzedzania, emocji. Szkoda, że GKM nie zdobył kilku punktów więcej, które były w zasięgu.
Marcin Nowak, junior GKM, starał się bardzo w Lesznie, ale zdobył tylko 2 pkt. - Naszą formację juniorską trzeba wzmocnić - uważa Tomasz Gollob, kapitan
Marcin Nowak, junior GKM, starał się bardzo w Lesznie, ale zdobył tylko 2 pkt. - Naszą formację juniorską trzeba wzmocnić - uważa Tomasz Gollob, kapitan GKM Grudziądz. - Ciężko nad tym pracujemy Maryla Rzeszut

Marcin Nowak, junior GKM, starał się bardzo w Lesznie, ale zdobył tylko 2 pkt. - Naszą formację juniorską trzeba wzmocnić - uważa Tomasz Gollob, kapitan GKM Grudziądz. - Ciężko nad tym pracujemy
(fot. Maryla Rzeszut)

Blamażu nie było, wręcz odwrotnie. Grudziądzanie walczyli, zagrażali zawodnikom Unii, nie był to mecz do jednej bramki. Mimo że wynik sugeruje dużą różnicę między drużynami.

Zawodnicy GKM-u trzymali się na torze blisko jeźdźców "Byków", byli w kontakcie, co podobało się fanom na stadionie, bo obejrzeli - jak sami twierdzili - ładny żużel.

Polajkuj www.pomorska.pl/sport na Facebooku tutaj

Szkoda, że nie powiodlo się Danielowi Jeleniewskiemu (dwa wyścigi bez punktów). Przed 8. trener Robert Kempiński już nie chciał sprawdzać, czy tym razem przywiezie on punkty. W ramach rezerwy taktycznej posłał do boju Krzysztofa Buczkowskiego, który jadąc bieg po biegu, wiele zwojować nie mógł.
Kolejna rezerwa taktyczna, przed 11. wyścigiem (Artiom Łaguta za Jeleniewskiego), idealnie "wypaliła" : Rosjanin wygrał, pokonując bardzo szybkich Jonassona i Zengotę, jednak Okoniewski był ostatni. "Okoń" to star-towiec, tymczasem w Lesznie nienajlepiej wychodził spod taśmy.

Po pierwszym meczu w PGE Ekstraligi porażka z Fogo Unią Leszno 54:36 na przetarcie. Dziękujemy za doping!

Posted by GKM Grudziądz S.A. on 12 kwietnia 2015

- Wizualnie źle nie wyglądamy, wiele wyścigów "na styk", jest walka, tylko wszyscy nasi zawodnicy są wolniejsi już na starcie! - relacjonował ze stadionu Zdzisław Cichoracki z rady nadzorczej GKM SA. - Mecz jest ciekawy, może się podobać, na stadionie prawie 10 tys. kibiców. Brakuje tych straconych punktów Jeleniewskiego. W dodatku Okoniewskiemu nie idzie...

Punkty grudziądzanom uciekły wcześniej, a jeszcze na koniec dopadł ich pech. W 15. wyścigu Łaguta, starając się "wstrzelić" w start, dotknął taśmy i został wykluczony. Kolejne "oczka" uciekły. Za niego wystąpił junior, Marcin Nowak.

Ostatnia gonitwa też dostarczyła emocji: kapitalną walkę toczyli o 3 punkty przez cztery okążenia: Pedersen, Buczko-wski i Musielak, którego "Buczek" minimalnie wyprzedził tuż przed metą i zainkasował 2 "oczka".
A Tomasz Gollob? Swoje punkty, na niezbyt lubianym przez siebie torze, jednak przywiózł.

Jest co poprawiać

Pojawiły się opinie, że tak walcząc z bardzo silną Unią, GKM na swoim torze powinien być mocny. To możliwe, tylko trzeba wyeliminować słabe punkty drużyny.

Jak ocenia mecz Robert Kempiński, trener GKM?: - Walczyliśmy, na ile z Unią, wicemistrzem Polski, na ile zdołaliśmy. Nasi zawodnicy potrafili wyprzedzać, np. Gollob wykorzystał błąd Musielaka i wyprzedził go, wygrywając 10. bieg. Z kolei Buczkowski atakiem po zewnętrznej wyprzedził Zengotę i wygrał 6. wyścig, z wykręcając najlepszy czas meczu. "Buczek" walczył w każdej sytuacji, o każdy metr. Myślę, że dla kibiców był to ciekawy mecz. Praktycznie każdy z naszych zawodników zaliczył "wpadkę". Nawet ci najlepsi. Najsłabiej wypadł Jeleniewski. Trzeba przeanalizować przyczyny, zaradzić problemowi.

Zdzisław Cichoracki z rady nadzorczej GKMSA: - Zdając sobie sprawę, z jaką drużyną mierzymy się na jej torze, liczyłem, że jak wyjdziemy powyżej 35 pkt., to będzie dobrze. Zdobyliśmy 36, a byłoby trochę więcej, gdyby nie taśma Łaguty w 15. biegu i lepsza postawa Jeleniewskiego oraz Okoniewskiego. Juniorów mamy takich, jakich mamy: ambitnych, swojego wyścigu nie przegrali. Jednak trzeba szukać sposobu, by więcej punktów zdobywali w meczach. Ważne, że nie było defektów. Gollobowi przytrafiło się zero, zmienił motocykl i od razu było lepiej.

Fogo Unia Leszno - GKM Grudziądz/PGE Ekstraliga/x-news

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
makintosh

Doyle zbyt mlody i perspektywiczny juz nie jest. Za chwile stuknie mu 30 lat(Okon 35) a wiec ostatni dzwonek by znaczyc cos w zuzlu. Na razie wyszedl mu  jeden sezon. Zobaczymy jak dalej.

k
kutasik
W dniu 14.04.2015 o 20:18, Benio napisał:

Nikt się chyba nie spodziewał , że GKM wygra w Lesznie na dzień dobry w PGE Ekstralidze...  Batów wielkich nie dostał więc liczę , że w innych meczach może byc lepiej . Doyle też jeździł w Nice PLŻ jak i Okoń , byli na równie , teraz obaj są w ekstralidze , za wcześnie przesądzać czy zawodnik będzie jeździć cały sezon tak czy inaczej

Doyle jest zawodnikiem perspektywicznym i młodym. Z pierwszej ligi wybił się do wielkich imprez i Grand Prix. Przez to teraz ma inne nakłady finansowe itd. 

 

Okoniewski to w ekstralidze juz raczej druga linia w średnim zespole. 

 

A oczywiście nikt się nie spodziewał ze wygramy ale też nie cieszmy się z ładnych porażek. Bo to zawsze porażka. I łądna naprawdę byłaby gdybyśmy zdobyli tam np. 42 punkty. Spytajcie kibiców Polonii co sądzą o porażkach do 36. Wyłączali radio po 4 biegach żeby tego nie słuchać.

B
Benio

Nikt się chyba nie spodziewał , że GKM wygra w Lesznie na dzień dobry w PGE Ekstralidze...  Batów wielkich nie dostał więc liczę , że w innych meczach może byc lepiej . Doyle też jeździł w Nice PLŻ jak i Okoń , byli na równie , teraz obaj są w ekstralidze , za wcześnie przesądzać czy zawodnik będzie jeździć cały sezon tak czy inaczej

g
goja

To prawda, w ekstralidze nie ma sentymentów. Na torze w Grudziądzu niech przynajmniej powalczą o punkty , w zwycięstwa w Grudziądzu wierzę . A juniorzy mają potencjał , rozwijają sie więc kto wie może zaskoczą

j
jarosik

A więc po kolei. To wysoka porażka, na trudnym torze, ale porażka. Kibice chcą zwycięstw a nie ładnych porażek choć to dopiero pierwszy mecz. 

 

Jeleniewski ma problem bo jest słaby na ekstraligę. Gdyby był dobry to by nie jeździł wcześniej w Grudziądzu w pierwszej lidze. Jak to niektórzy mawiają. Jeździł we Wrocławiu? Grał w NBA? To dlaczego nie jeździ czy gra. Odpowiedź prosta. Oby na swoim torze coś urywał. 5 punktów to będzie sukces. 

 

Okoń to startowiec był. Jest i może nadal na poziom pierwszej ligi. Ekstraliga to inna liga. Przekonywał się o tym przez kilka ostatnich lat. 

 

Taśma Łaguty to nie pech tylko błąd zawodnika. Takie dwa błędy popełnił też w swoich pierwszych startach.  Gollob? Nikogo wielkiego nie objechał. Wyszedł mu tak naprawdę jeden bieg, a tak urywał punkty tylko drugiej linii Unii. Ale dobre chociaż to. 

 

Buczkowski. Brawo! Brawo! Brawo!

 

Juniorzy będą tak pewnie jeździć przez cały sezon. Gdyby Nowak był dobry na ekstraligę to jęździł by w Lesznie a Trzensiok we Wrocku.

 

To taka moja ocena. Krytyczna. Nie po to żeby siać ferment ale żeby realnie analizować to co się wydarzyło. Wierzę w dobre widowiska w następnych meczach! Zwycięskie!

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska