Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głos w dyskusji. Iwona Przybyła: - Woda, powietrze i święty spokój

Iwona Przybyła
Iwona Przybyła
Iwona Przybyła Archiwum
W ubiegłym miesiącu kilkakrotnie można było przeczytać, że mieszkańcy uważają kilka działań, prowadzonych pod pieczą władz miasta za pozorowane. Niby, coś jest, więc władza tego broni, ale wiele osób tego nie widzi, więc nie ma. Kto ma rację? Obie strony.

WODA

Pierwsza sprawa dotyczy nierentowności z produkcji wód mineralnych. Mieszkaniec chciałby dowiedzieć się, jakie zyski kręci miejska spółka PWiK na sprzedaży wody, która w jego opinii jest droga. Trudno odpowiedzieć, gdyż celem tej wody nie jest wypracowywanie zysków. Każdy normalny przedsiębiorca zapyta: jak to? Mamy firmę, produkujemy towar i co? Nie musimy go sprzedać, nie musimy zarobić, nie musimy kalkulować?

Otóż wydaje się, że nie, dlatego, że woda jest niejako "społecznie użyteczna" i legitymizuje trwanie uzdrowiska, które jednak jest wartością samą w sobie dla miasta. Ustawa z 28 lipca 2005 r. wprowadzała na uzdrowisko wymogi, którym Inowrocław musiał sprostać. Wtedy pojawiło się widmo likwidacji. Jednym w wymogów było wydobywanie surowców leczniczych, w naszym przypadku wód mineralnych. Wtedy też znacznie powiększono powierzchnię parku.

Oczywiście woda powinna przynosić mimo to zyski, tj. dążyć do modelu biznesowej samodzielności. Jednak w pierwszym etapie nie było to możliwe, bo cel był inny. Mam nadzieję, że w kolejnych latach to się zmieni i "Inowrocławianka" w końcu trafi pod strzechy, a także będzie produktem promocyjnym na różnych imprezach zewnętrznych. To gotowy produkt marketingowy, aż żal, że nie jest wykorzystywany na większą skalę!

POWIETRZE

Pojawiły się spekulacje na temat utrzymania kryterium czystości powietrza, które nie może ograniczać się tylko do parku. Intuicyjnie wielu z nas czuje, że centrum miasta jest integralną jego częścią i nie może być analizowane w oderwaniu od reszty (nawet założyciel uzdrowiska Wilkoński o tym wiedział i szybko postawił cztery pierwsze domy na przecięciu ul. Solankowej i Królowej Jadwigi). Tymczasem śródmieście czy Mątwy są niechlubnymi kartami w dbałości o ekologię. Tutaj sprawa jest o wiele trudniejsza i złożona, gdyż chodzi o rozwiązanie ważnego problemu społecznego biedy i wykluczenia. Można pouczać ludzi z pozycji urzędu, ale tak naprawdę to aktywiści i społecznicy, a nie urząd powinni zrobić tą robotę. To oni mają szansę przekonać innych, że warto coś zmienić i po to są działania miękkie. Infrastruktura powinna wejść później, żeby nie spieprzyć ponownie rewitalizacji i nie rozbić z niej kolejnej wydmuszki.

Tym samym oczekuje się projektów rewitalizacji społecznej, które będą oferowały korzyści mieszkańcom. Nie wiem, co można zaoferować ludziom, by ich przekonać do zmiany złych nawyków, bo takiej debaty i konsultacji w mieście nie podejmowano. Ponadto do ludzi trzeba wyjść, tak jak przed wyborami wychodziło się na targowisko. Ponownie trzeba podać rękę ludziom, bez ścianki za plecami, bo to ich deprymuje i nie czyni z nich partnerów, ale beneficjentów, a wtedy problem się pogłębi, a nie rozwiąże. I najlepiej zrobić to w porozumieniu z tymi, którzy mentalność tych ludzi rozumieją, bo obserwują to miasto, żyją w nim, pracują, mieszkają, tj. z wkurzonymi taksówkarzami, upierdliwymi społecznikami czy nieznośnymi babami.
Obwodnica dopełni tylko całości i będzie przypieczętowaniem ekologicznego sukcesu, bo zniweluje zanieczyszczenia, pochodzące z wydalanych spalin.

ŚWIĘTY SPOKÓJ

Jak mawia moja babcia "święty spokój to w trumnie"! Tym samym władza nie powinna liczyć na święty spokój, ale na aktywność, zaangażowanie i radość z niesionej pomocy od takich osób jak ja i inni uperdliwcy. Gdyby tego było mało to wezwiemy na pomoc samego Chucka Norrisa. Nie wiemy czy jest malarzem zmysłów, ale na pewno z półobrotu załatwia wiele spraw od ręki, nie potrzebując do tego klakierów politycznych. Może więc chociaż on zachowałby się jak dobry manager i poustawiał tak kury w kurniku, by konstrukcja kurnika zniosła ich gdakanie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska