Tak jak w latach poprzednich, lokale wyborcze zapełniały się w rytmie kończących się mszy świętych. Druga fala wyborców zapełniła lokale we wczesnych godzinach popołudniowych, już po obiedzie.
Mimo wywieszonych instrukcji do głosowania część wyborców, zwłaszcza starszych wiekiem, miała kłopoty ze zrozumieniem zasad wyborów z okręgach wielomandatowych. Członkowie komisji rozwiewali jednak wszystkie wątpliwości.
Jak poinformował nas kom. Piotr Stachowiak - zastępca komendanta powiatowego policji w Żninie, wybory przebiegały bardzo spokojnie. Do godz. 17 nie odnotowano żadnych zdarzeń związanych z niedozwoloną agitacją. Spokojnie minęła też noc poprzedzająca wybory - cisza wyborcza nie została zakłócona.
Kto zwycięży?
Ustalenie nawet nieoficjalnych wyników okazało się niemożliwe. Nasi rozmówcy nie chcieli chwalić się swymi preferencjami. Dopiero jutro więc podamy wstępne wyniki głosowania w poszczególnych gminach, jutro też dowiemy się, czy którykolwiek z kandydatów na wójta lub burmistrza przekroczył w pierwszej turze granicę 50 procent, zapewniającą objęcie stanowiska.
Do godziny 17 najwyższą frekwencję odnotowaliśmy w gminie Gąsawa, około 40 procent głosowało w Żninie, Barcinie, Łabiszynie i Rogowie. Najmniej głosujących, bo niespełna 30 procent pojawiło się przy urnach w gminie Janowiec Wlkp.
Głosy do urny...
Michał Woźniak

Bardzo niską, niewiele przekraczającą 30 procent, frekwencję odnotowano w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 2 w Żninie (w SP nr 1). Na zdjęciu do głosowania przygotowują się Tomasz i Magdalena Rynarzewscy, którzy przyszli wraz z synem Mateuszem.
Wczoraj wybieraliśmy członków rad gmin oraz powiatu. po az pierwszy w historii nasze głosy miały też bezpośredni wpływ na obsadzanie stanowisk wójtów i burmistrzów. Do godz. 17 frekwencja wynosiła od 30 do 50 procent.