Gm. Łysomice. Kamionki teraz czekają na nowego dzierżawcę

Na ten rok cena wywoławcza za użytkowanie terenu wynosi 25 tys. zł plus podatek. W przyszłym będzie to suma minimum 30 tys. zł, a w 2011 już 35 tys. zł.
Samorządowcy liczą, że znajdzie się zainteresowany poprowadzeniem ośrodka dłużej niż tylko przez trzy lata. Dlatego nie wykluczają możliwości przedłużenia okresu dzierżawy na więcej lat. To już zależy od zgody Rady Gminy.

Dzierżawca ma gospodarować plażą o powierzchni 1,8 hektara, domkiem ratownika z wyłączeniem gruntów przeznaczonych pod działalność gospodarczą, terenem wraz z przyległym budynkiem administracyjnym oraz polem namiotowym z sanitariatami i recepcją.

- Wydzierżawiamy tą część ośrodka, która należy do gminy - wyjaśnia Piotr Kowal, wójt gminy Łysomice. - Bo reszta terenu znajduje się w rękach prywatnych. Zależy nam, aby teren, który użyczymy był przede wszystkim czysty i zadbany. Mamy złe doświadczenia z ubiegłego roku. Wtedy teren porządkowała firma Alba, ale nie byliśmy zadowoleni z jej usług, dlatego teraz rozmawiamy z toruńskim MPO.

Do obowiązków nowego gospodarza ma należeć nie tylko zapewnienie porządku na dzierżawionym terenie, ale też odpowiednie przygotowanie plaży do sezonu, zapewnienie obsługi ratowników, zabezpieczenie kąpieliska i jego ochrona.
Urząd czeka na odpowiednie oferty do 10 kwietnia. Przetarg został ogłoszony już teraz, aby zainteresowani obsługą turystów w Kamionkach zdążyli z przygotowaniem terenu.
- Prowadziliśmy rozmowy z właścicielami domków letniskowych, którzy prowadzą działalność gospodarczą, ale nie zdecydowali się na prowadzenie całego ośrodka - dodaje Piotr Kowal. - My byliśmy skłonni wydzierżawić im ten teren.
Poprzedni dzierżawca zrezygnował z dalszego prowadzenia kamionkowskiego ośrodka.
Władze gminy nie ukrywają, że wymaga on nakładów inwestycyjnych i poprawy bazy rekreacyjnej.

W pierwszej kolejności gmina myśli o oświetleniu terenu oraz budowie chodników prowadzących do ośrodka.
Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, gmina chce w tej sprawie dogadać się z nowym dzierżawcą.

- Nie zakładamy tam budowy hotelu, bo jest to jedynie ośrodek sezonowy - Gmina już kiedyś prowadziła ośrodek wypoczynkowy z opłakanym skutkiem, dlatego takie rozwiązanie nie wchodzi w grę. Liczymy, ze znajdzie się odpowiedzialny dzierżawca, który skutecznie zachęci turystów do wypoczynku nad naszym jeziorem.