W dokumentach jest jeszcze adres w Luksemburgu, bowiem dopiero przed rokiem Tele2 sprzedała swoje odziały w Luksemburgu i Liechtensteinie. Oddłużenie oddziałów w Polsce i Niemczech przyniosło w 2008 r. szwedzkiej spółce gigantyczne straty.
Czy jednak winę za ten stan rzeczy ponosi Zdzisław J. z gminy Choceń? - Tele2 już w 2007 roku zaczęło mi przysyłać wezwania do zapłaty - opowiada Czytelnik. - Zdumiało mnie to, bo żadnej umowy z nimi nie zawierałem. Natychmiast interweniowałem i w grudniu 2007 otrzymałem grzeczną odpowiedź z Tele2. W piśmie dziękowano mi za powiadomienie spółki o sfałszowaniu na umowie podpisu mojej żony, przepraszano za niedogodności. A wezwania do zapłaty przychodziły do mnie nadal.
Netia S.A. została następcą prawnym Tele2 Polska Sp. z o.o. i z mocy prawa przejęła wszelkie prawa i obowiązki spółki. Połączenie Tele2 z Netią SA zostało wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego w 27 lutego br. Sytuacji naszego Czytelnika to jednak nie zmieniło.
- Wysłałem właśnie kolejne pismo do Tele2 - opowiada Zdzisław J. - Kolejny raz oświadczyłem, że umowę uważam za nieważną, z usług spółki nie korzystałem i płacić nie zamierzam. A jak im się nie podoba, możemy spotkać się w sądzie.
Sąd to dla Czytelnika jedyna droga udowodnienia swych racji. Zamierza z niej skorzystać.