https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Kijewo Królewskie. Chcą ożywić zabytki i park

mona
- W zabytkowym dworku ma siedzibę szkoła. Obok mogłoby powstać Centrum Produktu Tradycyjnego - mówi Mieczysław Misiaszek
- W zabytkowym dworku ma siedzibę szkoła. Obok mogłoby powstać Centrum Produktu Tradycyjnego - mówi Mieczysław Misiaszek mona
Przy spichlerzu w Trzebczu Szlacheckim powstanie Centrum Produktu Tradycyjnego? Na to liczy m.in. wójt Mieczysław Misiaszek. Ma nadzieję, że do jego utworzenia dojdzie jeszcze w tym roku.

- Chciałbym doprowadzić do tego, aby powstało w spichlerzu tuż przy szkole - podkreśla Mieczysław Misiaszek. - To piękne, zabytkowe miejsce, którego walory nie są obecnie wykorzystywane.

Potrzebują pół miliona złotych

Członkowie Lokalnej Grupy Działania "Zakole Dolnej Wisły" pod koniec ubiegłego roku zorganizowali spotkanie w Trzebczu, aby porozmawiać o projekcie. Spodobał się on m.in. senatorowi Janowi Wyrowińskiemu, który poparł ideę.

- Obiecał też wsparcie, ponieważ na realizację pomysłu trzeba będzie pozyskać pieniądze - dodaje Mieczysław Misiaszek. Szacujemy, że wcale nie takie małe, ponieważ co najmniej pół miliona złotych. Obiecaliśmy sobie, że za niespełna rok rozliczymy się wzajemnie z tego, co kto zrobił dla tej sprawy. My się spieszymy, bo chcemy być pierwsi w województwie.

Plany są takie, by w zabytkowym obiekcie, mieściło się m.in. biuro, w którym zainteresowani wytwarzaniem produktów lokalnych i regionalnych, będą mogli zasięgnąć szczegółowych porad na ten temat.

- W spichlerzu znalazłoby się też miejsce na salkę konferencyjną, wykładową, gdzie moglibyśmy prowadzić szkolenia - dodaje wójt. - W przyległym parku można by organizować mini festiwal smaku, który oczywiście nie byłby konkurencją dla tego w Grucznie, bo skupiałby wytwórców z czterech gmin wchodzących w skład naszej LGD: Kijewo Królewskie, Unisław, Pruszcz oraz Dąbrowa Chełmińska. Moglibyśmy tam także organizować cykliczne imprezy rękodzielnicze, np. garncarskie. Wszystko po to, aby pomagać małym producentom produktów lokalnych, dawać im szansę na promowanie swoich wyrobów. I to byłoby pierwsze takie miejsce w województwie.

Wykorzystają kuźnię i zrobią patio

Po sąsiedzku do spichlerza stoi stara kamienna kuźnia. Jej walory także można by wykorzystać.
- Natomiast pomiędzy szkołą a spichlerzem jest otwarte patio - podkreśla Misiaszek. - Są ściany, a nie ma dachu, więc gdyby tam zrobić przeszklenie, byłoby niezwykle urokliwe miejsce z widokiem na niebo. Mam taki rysunek, który mógłby być inspiracją dla projektanta, jak powinno wyglądać to patio. Nauczyciele myślą też nad utworzeniem szkoły parkowej, ścieżki edukacyjnej. W parku jest wiele wyjątkowych drzew, między innymi stare dęby. Mogłoby powstać minimuzeum pamiątek związanych ze wsią: z rolnictwem, sprzętem, drobnymi rzeczami, jak kołowrotki i narzędzia.

Lokalna Grupa Działania "Zakole Dolnej Wisły" na pewno będzie starała się, by centrum powstało.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lora
nie to co Unisław. tam nic szanownym władzom się nie udaje mimo że władzę też mają z gminy Unisław
j
ja
szkoda że w akt. Pan Wójt nie pochwalił się skąd będą środki na tak drogą inwestycję. POza tym czy LGD stać na taką inwestycję? Wydaje mi się że szum się robi a pomysł i tak nie wypali.
j
ja
Myślę,żepomysłjest bardzo dobry choć wydaje się bardzo wyolbrzmiały. To bardzo poważna inwestycja choć myślę, że dość opłacalna. Faktycznie Trzebcz od jakiegoś czasu zostaje zapomnianąmiejscowością przez włedze gminy. Mam nadzieje,żeowy pomysł jest rzetelny i nie mieszkańcy wyraża zgodę.Bo powiem szczerze, ze mimio iżzamieszkuję tą miejsowość nie słyszałm jescze o takim pomyśłe. Jestem zadowolon, że może cos takiego powstać,zawsze sama w swoich marzeniach myślałm o utworzeniu czegokolwiek w miejscowosci.
Nie powiem jeśli dojdzie do otworzenia takiego punktu to chyle czoło. Wierzę w LGD bo to naprawdę ekipa nie do przejścia. ale trzeba pamiętać oróżńych przeszkodach,które mogą pijawić się przy powtsatniu,aprzede wszystkim trzeba zacząć rozmawiać z mieszkańcami... może nie mają zbyt wiele do powiedzenia w tej sprawie,ale przekazanie takiej informacji podczas "spotkań wiejskich" uważam,że byłoby na miejscu.

Trzyma kciuki za realizacje i mam nadzieje,że bedziemy współnie patrzeć jak "mury pną się do góry"
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska