- Przetarg wygrała firma z Brodnicy, która właśnie realizuje zadanie, bo pozwalają na to warunki pogodowe - mówi Mieczysław Misiaszek, wójt gminy Kijewo Królewskie. - Pochłonie 900 tys. zł, a przygotowani byliśmy na 1,9 mln zł, więc dużo zaoszczędzimy. Rozliczamy VAT, wiec odzyskujemy też z tego pieniądze. Gminy zazwyczaj nie chcą być vatowcami, boją się kontroli, a ja się z nich cieszę.
Przeczytaj także: Gmina Stolno. Podłączyli ich do sieci
Z kanalizacji korzystać będzie około 60 gospodarstw.
- Ważne dla nas jest to, że dotrzemy do popegeerowskich bloków w Szymbornie, bo ich małe szambo wciąż jest przepełnione - dodaje wójt.