Od 19 sierpnia policjanci próbują ustalić do kogo należy znaleziony nad jeziorem w Chabsku sprzęt wędkarski.
Przed weekendem ze strażakami ponownie przeczesali brzeg jeziora. Mogileńscy kryminalni o pomoc w rozwiązaniu sprawy poprosili komendy w ościennych powiatach, sprawdzając zgłoszenia o zaginięciach osób.
Przypomnijmy, że w sierpniu po otrzymaniu zgłoszenia o znalezionych nad jeziorem ubraniach i sprzętu wędkarskiego policjanci ze strażnikami miejskim i członkami Polskiego Związku Wędkarskiego rozpoczęli poszukiwania wędkarza. Nikogo nie znaleziono.
Nie wiadomo nadal, czy ktoś porzucił swoje rzeczy, czy może utonął w jeziorze.
- Liczymy na pomoc mieszkańców. Wszyscy, którzy mają jakiekolwiek informacje na ten temat mogą je przekazywać osobiście w komendzie w Mogilnie lub dzwoniąc pod numery 997 lub 112 oraz na telefon zaufania 315 23 04. Przez cały czas zakładamy także, że wędkarz z jakichś powodów pozostawił sprzęt i odzież. Jeżeli tak się stało, to zwracamy się do niego, aby bez żadnych obaw zgłosił się osobiście do naszej jednostki po odbiór zabezpieczonych rzeczy - mówi podkom. Tomasz Rybczyński z mogileńskiej policji.