https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Waganiec - "Dajemy drogowcom szansę" - rolnicy protestowali przy krajowej "jedynce"

Mariusz Strzelecki [email protected] tel. 54 283 70 86
Mieszkańcy: - Albo rozwiążecie problem, albo będziemy protestować zdecydowanie ostrzej
Mieszkańcy: - Albo rozwiążecie problem, albo będziemy protestować zdecydowanie ostrzej fot. autor
Wczoraj protestowali rolnicy przy krajowej "jedynce". Bez haseł, bez blokowania ruchu. - Nie chcemy rozrabiać. Dajemy drogowcom szansę. Niech rozwiążą problem - mówi zdenerwowany Stanisław Murawski.

pomorska.pl/wloclawek

Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek

Poszło o planowaną likwidację zjazdu z krajowej "jedynki" w gminie Waganiec. Zjazd łączy krajówkę z drogą powiatową, która biegnie do Nieszawy z jednej i do Lubania z drugiej strony. Efekt może być taki, że mieszkańcy Siutkowa zostaną odcięci od głównej trasy. Wczorajszy protest został sprowokowany odrzuceniem skargi na decyzję Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych o likwidacji skrzyżowania.

Przy drodze zebrało się kilkadziesiąt osób, głównie mieszkańców Siutkowa i pobliskiego Zbrachlina. - Mam pole przy "jedynce", które nie przylega do żadnej podrzędnej drogi, tylko do krajówki. Jak zlikwidują ten wjazd, to do niego nie dojadę. Chyba że helikopterem! - denerwuje się Andrzej Kulpa, rolnik z Siutkowa. W tej samej sytuacji jest jeszcze kilku innych rolników z okolicy.- Skoro ten zjazd jest niebezpieczny, to niech go przebudują na bezpieczny. Mają od tego inżynierów. A jak chcą likwidować, niech zrobią łącznik z drogą powiatową, tu na tym skrzyżowaniu, gdzie stoimy - podpowiada rozwiązania Jerzy Urbański, sołtys Siutkowa i pokazuje gruntową drogę, która ma około trzystu metrów i łączy "jedynkę" z drogą powiatową.

Groźba likwidacji zjazdu to nie jedyny powód pikiety. Rolnicy chcą też, żeby zostało przebudowane skrzyżowanie z "jedynką" w Siutkowie, na którym protestowali, na bezpieczne, z bezkolizyjną możliwością skrętu w lewo do Siutkowa dla samochodów, które jadą trasą nr jeden w kierunku Włocławka.

Wczorajszy protest miał mieć zdecydowany charakter, z blokadą ruchu włącznie.
- Po spotkaniu z przedstawicielami gminy, dyrekcji dróg krajowych, starostwa i policji przekonano mnie, żeby formę protestu złagodzić. Liczymy bowiem na korzystne dla nas decyzje samych drogowców - tłumaczy Stanisław Murawski, gminny radny i pełnomocnik sołectw Zbrachlin i Siutkowo. - Gdyby jednak coś nie wyszło, nie wykluczam zaostrzenia protestu.

Więcej informacji z Aleksandrowa Kujawskiego znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/aleksandrow

Udostępnij

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mischiefter
Drogi miały łączyć a tu widać, że już zaczynają dzielić ludzi
s
szosa
Jestem tak jak inni mieszkańcy za likwidacja zjazdu na krajowej 1 - zjazdna łuku - w tym miejscu zginęło juz tak dużo ludzi iz wreszcie drogowcy zainteresowali sie tym zjazdem. Policja bierze pieniadze i jest utrzymywana z moich - miedzy innymi- podatków więc jak jeszcze raz zbierze sie grupa ludzi pod dowództwem Pana Murawskiego - to ich zapakujcie do auta i zawieście do naprawy wałów przy Wiśle - z tego bedzie chociaz jakis pożytek. Policja niech wlepi mandat dowódcy grupy.
B
Bunio
Pierwotnie artykuł w tytule miał błąd ort. " drogowcą". Autor po moim prześmiewczym komentarzu poprawił błąd a mój komentarz został usunięty. Następnym razem zrobię Prt Scr
t
tak sobie myślę
Artykuł jak inne dość długi, ale czy ktoś wie DLACZEGO DROGOWCY CHCĄ POPSUĆ TO CO DOBRE, a przede wszystkim służy społeczeństwu? Dlaczego w tej sprawie nie wypowiadają się osoby kompetentne, które przedstawiły by społeczności miejscowej POWODY TAKICH DECYZJI? Z CIENIUTKIEGO artykuły wynika, że sprawą interesuje się Starostwo, jeżeli tak, to kto? Jak widzą rozwiązanie problemu PRZEWODNICZĄCY RADY POWIATU, STAROSTO, SEJMIK WOJEWÓDZKI, co na to POLICJA, jak oni to widzą? itd, itp.
A MOŻE DROGOWCY TO PAŃSTWO W PAŃSTWIE?
~ewa~
Jak uchwalą ustawę, autor ma duże szanse przejść do następnej klasy
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska