https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Goci szli na Rzym przez Krajnę. Ukazala sie książka o Zakrzewskiej Osadzie

(bn)
Tę książkę warto przeczytać.
Tę książkę warto przeczytać. Fot. Archiwum
W Muzeum Okręgowym w Bydgoszczy dostępna jest publikacja o Zakrzewskiej Osadzie. Mało kto wie, że ta mała krajeńska wioska to skarbnica wiedzy o kulturze pomorskiej i wielbarskiej.

Książka Jolanty Szałkowskiej-Łoś i Józefa Łosia "Zakrzewska Osada. Cmentarzyska kultury pomorskiej i wielbarskiej na Pojezierzu Krajeńskim" nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie czujność mieszkańców.

To właśnie oni pod koniec lat 90 na żwirowisku pod Więcborkiem zobaczyli wyłaniające się z ziemi garnki. - Bo pierwszymi, którzy dokonują odkryć, nie są zazwyczaj archeolodzy, tylko mieszkańcy - mówi Jolanta Szałkowska-Łoś. - To właśnie dzięki właściwej postawie ludzi jesteśmy w stanie prowadzić badania. Publikacja, którą wydało muzeum przy wsparciu ministerstwa kultury, jest formą podziękowania dla mieszkańców.

Archeolodzy w żwirowni

Więcborczanie zaglądali na stanowiska archeologiczne przez sześć sezonów, w których przeprowadzano badania, a jak podkreśla współautorka książki, archeolodzy spotkali się z wielką życzliwością. Zakrzewska Osada to cmentarzysko ciałopalne, ale odkryto tam m.in. pochówek w łodzi, charakterystyczny dla ludów Północy. - Takich znalezisk dokonuje się często w Skandynawii - przypomina Szałkowska-Łoś. - Możemy więc przypuszczać, że miejsce to było na trasie wędrówki Gotów, którzy stali się przecież przyczyną upadku państwa rzymskiego.

Z ziemi wykopano też m.in. pięknie zdobione złotem i srebrem zapinki. Przedmioty z wykopalisk zaprezentowano na wystawie stałej "Na pograniczu Wielkopolski i Pomorza", a książka w cenie 35 zł dostępna jest w Muzeum Okręgowym.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska