Jak już informowaliśmy, w piątek podczas wykopalisk ratowniczych w żwirowni w Zakrzewskiej Osadzie archeolodzy Jolanta i Józef Łosiowie znaleźli szczątki szkieletu. To drugi pochówek szkieletowy, ale najciekawsze, że pod kurhanem zachował się także puchar na nóżce. - Nie był to szczególnie bogaty pochówek - mówi Józef Łoś, archeolog z Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy. - Wstępnie sądzimy, że pochowano tu niewysokiego mężczyznę. Nie był ograbiony, bo obok znaleźliśmy dar grobowy - puchar, w dobrym stanie, tylko trochę uszkodzony, a niedaleko szkieletu sprzączkę do pasa i jeszcze coś żelaznego.
Znalezisko zostało umieszczone na mapce i sfotografowane, a szkielet zabezpieczony. Archeolodzy wraz ze studentami wyjechali już z Zakrzewskiej Osady. Jesień upłynie im na dokumentowaniu i konserwacji krajeńskich znalezisk ze żwirowni.