Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gol Rzeszutki w debiucie, Dąbkowski bez punktów

Paweł Kumiszcze
Podopieczni Rudolfa Rohacka rozpoczęli to spotkanie w niemal identycznym ustawieniu poszczególnych formacji jak podczas sparingu z KH Sanok.
Podopieczni Rudolfa Rohacka rozpoczęli to spotkanie w niemal identycznym ustawieniu poszczególnych formacji jak podczas sparingu z KH Sanok.
Pierwszego dnia turnieju EIHC w węgierskim Miskolcu biało-czerwoni ulegli rywalom z Japonii.

Polska - Japonia 2:3 (1:1, 0:1, 1:1)

Polska - Japonia 2:3 (1:1, 0:1, 1:1)

Bramki: 1:0 - Woźnica - Rompkowski - Bagiński (8); 5/4, 1:1 - Iimura - Haga (9); 5/4, 1:2 - Yanadori - Kon (33); 5/4, 2:2 - Rzeszutko - Urbanowicz - G. Piekarski (45), 2:3 - Fujita - Mitani (55) Polska: Sobecki - Rompkowski, Labryga; Woźnica, Słaboń, Bagiński - P. Noworyta, G. Piekarski; Jaros, Pasiut, Drzewiecki - Dutka, B. Piotrowski; Urbanowicz, S. Kowalówka, D. Laszkiewicz - Mejka, Dąbkowski; Mł. Radwański, Rzeszutko, Ł. Batkiewicz

Podopieczni Rudolfa Rohacka rozpoczęli to spotkanie w niemal identycznym ustawieniu poszczególnych formacji jak podczas sparingu z KH Sanok. Jedyną zmianą było desygnowanie Arkadiusza Sobeckiego do wyjściowego składu.
Nie minęła jeszcze połowa tercji, a arbiter zdążył uznać dwie bramki i nałożyć trzydzieści trzy minut kar. Prowadzenie zdobyli Polacy. Trójkowa akcja Bagińskiego, Rompkowskiego i Woźnicy zakończyła się skutecznym strzałem tego ostatniego. Odpowiedź Azjatów była natychmiastowa. Zdobywcą wyrównującego trafienia był Yoshinori Limura. W międzyczasie kartę meczu otrzymał Marcin Jaros, który w związku z zagraniem wysokim kijem zranił rywala. Dalsza część tej tercji nie przyniosła zmiany rezultaty pomimo tego, że biało-czerwoni grali dwukrotnie w przewadze jednego zawodnika.

Swoją przewagę wykorzystali natomiast Japończycy. W 33. minucie na ławkę kar powędrował Adrian Labryga. Yosuke Kon precyzyjnie podał do Shinyi Yanadoriego, który przechytrzył polskiego golkipera. Ich koledzy nie mogli jednak utrzymać dyscypliny. Kary Fujity i Obary znowu stworzyły szansę dla rywali, ale zespół zdołał się wybronić.

Ostatnia odsłona przyniosła najwięcej emocji. W 45. minucie gola w swoim pierwszym meczu w seniorskiej kadrze uzyskał Jarosław Rzeszutko. Napastnikowi Stoczniowca asystowali kolega z ligowej drużyny Maciej Urbanowicz oraz Grzegorz Piekarski. Polacy nie zdołali jednak utrzymać remisu. Na pięć minut przed końcem znowu cios zadali Japończycy. Trafienie na wagę zwycięstwa zaliczył Kiyoshi Fujita.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska