Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gollob nie dla Polonii? Czego brakuje do kompromisu?

(maz)
Gollobowie w parkingu Polonii wzbudzili kilka miesięcy temu ogromne zainteresowanie kibiców i mediów. Oskar (z lewej) kilka razy trenował na bydgoskim torze
Gollobowie w parkingu Polonii wzbudzili kilka miesięcy temu ogromne zainteresowanie kibiców i mediów. Oskar (z lewej) kilka razy trenował na bydgoskim torze fot. Andrzej Muszyński
Oskar Ajtner-Gollob ma być zawodnikiem gorzowskiej Stali. Ta - nieoficjalna -informacja zaskoczyła władze Polonii.

Oskar nie startował jeszcze w żużlowych zawodach, nie można było skonfrontować jego umiejętności. Ale wzbudza spore emocje wśród kibiców. Sympatycznego nastolatka chętnie w Polonii widzieliby zwłaszcza ci, którzy pamiętają sukcesy Polonii autorstwa braci Tomasza i Jacka.

Wiadomości z Bydgoszczy

Pozyskaniem Oskara zainteresowane były (są?) również władze Bydgoszczy i klubu. Bo doskonale zdają sobie sprawę, jakim magnesem dla kibiców może być Gollob w składzie drużyny. Poza tym, to zawodnik z perspektywami na sukces. Choć dopiero stawia pierwsze żużlowe kroki (w ubiegłym roku zdał egzamin na licencję), ma za sobą ogromne zaplecze; dziadka Władysława, ojca Jacka i wuja Tomasza. Dzięki nim, start w zawodowym żużlu będzie pewnie dla Oskara łatwiejszy, niż dla wielu innych juniorów.

Rozmowy utknęły

Władze Polonii długo prowadziły negocjacje z Władysławem Gollobem. Ale do porozumienia nie doszło. - Pod koniec ubiegłego roku rozmowy utknęły w pewnym punkcie - przyznaje Marian Dering, prezes Polonii Bydgoszcz. - Chętnie widzielibyśmy Oskara w Polonii. Musiałby jednak być u nas na takich samych prawach jak pozostali zawodnicy. Miałby walczyć o miejsce w składzie. Do kolejnych spotkań już nie doszło. Ale oficjalnie nie zakończyliśmy negocjacji.

Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011?

Wczoraj "Przegląd Sportowy" poinformował, że Oskar trafi do gorzowskiej Stali i będzie startował w jednej drużynie ze stryjem Tomaszem. - Na razie nie będę komentował tych doniesień - powiedział nam wczoraj Władysław Gollob. - Proszę poczekać na oficjalny komunikat.

Komarnicki zaprzecza

Doniesieniom zaprzecza Władysław Komarnicki, szef gorzowskiego klubu. - Czytałem o tym, jakobym miał uzgodnione warunki kontraktu z Oskarem Gollobem. To bzdury - zapewnił na łamach portali sportowefakty.pl - Nic takiego nie miało miejsca. Gdybym miał podpisany kontrakt z Oskarem, to natychmiast bym się tą informacją podzielił.

Zaskoczony jest również Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii. - Gdyby te informacje się sprawdziły, byłaby to dla mnie przykra wiadomość - powiedział. - Bardzo chciałem, by Oskar rozwinął swoje umiejętności w naszym klubie. Czegoś chyba jednak zabrakło do kompromisu w rozmowach między prezesem Polonii a rodziną Gollobów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska