Golub-Dobrzyń. Absolutorium dla Romana Tasarza - radni ocenili finanse pozytywnie

Najważniejsze fakty z naszych zeszłorocznych miejskich finansów?

W styczniu 2010 planowaliśmy 35,9 mln zł dochodu i 41,6 mln zł wydatków (deficyt 5,7 mln zł). W wyniku zmian wprowadzanych do uchwały w ciągu roku, w wersji z 31 grudnia zwiększyliśmy dochód do 40 mln zł, wydatki do 44 mln zł, planowany deficyt wynosił wtedy 4 mln zł. Dzięki nadwyżce ostatecznie zamknął się w kwocie 2,7 mln zł.

Zadłużeni jesteśmy na poziomie ok. 30 proc. (10,1 mln zł).

W roku 2010 wypadła gospodarka wodno-ściekowa

- Dochody na inwestycje wyniosły ok. 4,8 mln zł, co stanowi nieco mniej niż połowę planowanych - wyjaśniali skarbnik Elżbieta Rybacka i przewodniczący komisji rewizyjnej Ryszard Jagodziński. - Przyczyną niskiego wykonania tych dochodów i odpowiednio też wydatków było przesunięcie na obecny rok rozpoczęcia uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej. W związku z tym w roku 2010 nie wpłynęła na to zadanie dotacja unijna.

Z puli prawie 36,5 mln zł wydatków bieżących najwięcej poszło na oświatę i wychowanie (33,6 proc.), pomoc społeczną (22,8 proc.), kulturę i kulturę fizyczną (12,7 proc.), administrację publiczną oraz transport i łączność (po ok. 9 proc.). Na obsługę długu - 0,9 proc.

Inwestycje pochłonęły 6,2 mln zł - dzięki temu przebudowano ulice Mickiewicza, Strumykową, Jałowcową, Malinowskiego, Brodnicką i PTTK. Inwestowaliśmy też w rewitalizację golubskiej starówki i w remonty w budynków komunalnych.

Regionalna Izba Obrachunkowa oceniła wykonanie budżetu pozytywnie, tego samego zdania była komisja rewizyjna. W głosowaniu nad przyznaniem Romanowi Tasarzowi absolutorium 13 radnych było za, Kazimierz Radecki wstrzymał się, Mariusz Piątkowski nie był obecny na sesji.