Gorąca sesja rady w Dobrczu, ostatnia przed referendum [zdjęcia]

W niedzielę 23 kwietnia mieszkańcy gminy Dobrcz wezmą udział w referendum w sprawie odwołania wójta i całej rady gminy. Tak więc XXII sesja była ostatnia przed referendum. Absolutoryjną. Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu za 2016 rok. I wójt z uzyskaniem absolutorium problemów nie miał. Wynik głosowania, to 12-1-1. Czyli jeden radny głosował przeciw, jeden wstrzymał się.

Ale głosów krytycznych pod adresem wójta nie brakowało.
Radny Michał Siwak: - Zadłużenie rośnie szybciej niż przychody. Wzrosło o 30 proc., a dochody o 15 proc.
Nie jest wcale źle Wśród publiczności krążyły zestawienia spłaty rat kredytów zaciągniętych przez gminę. W pierwszych latach niewielkie kwoty rat, po kilku latach wielkie, które przyjdzie kiedyś spłacić...

Wójt Krzysztof Szala: - W roku 1998 budżet gminy wynosił 7 mln zł. Wtedy nie było w gminie kilometra kanalizacji. Oczyszczalnię ścieków miały tylko bloki w Kusowie. A dziś? Na 2470 gmin w Polsce jako gmina rolnicza jesteśmy na pozycji 400-450. Gdzież nam się równać na przykład do Osielska...

W tym roku dochody gminy to prawie 46 mln zł, dochody własne ponad 17 mln zł, celowe, prawie 13 mln, subwencje też około 13 mln zł.

Trwa konflikt z RSP „Promień”. Jeden z bloków (a są tam 4) zamieszkują starsze panie, z emeryturą po 1000 zł. Płacą czynsz po 600 złotych... Za co mają żyć? Dlaczego gmina nie staje w ich obronie?!.. Okazuje się, że gmina dużo robi, na efekt trzeba czekać. Do tematu wrócimy.

Ale na sesji w powietrzu wisiała sprawa referendum o odwołanie wójta i rady. Był głos, że wójt opowiada ludziom, by nie szli do urn, że nękani byli zbierający podpisy...

W Sądzie Okręgowym doszło do ugody między wójtem Krzysztofem Szalą a inicjatorami referendum o jego odwołanie. Bo wójt złożył pozew cywilny przeciwko pięciu osobom, domagając się przeprosin. Nie mógł zgodzić się z zawartymi we wniosku referendalnym zarzutami o niegospodarność. Uznał je za nieprawdziwe. I w sądzie doszło do ugody, bez orzekania o winie. „Nie było naszym zamiarem naruszenie dóbr osobistych powoda Krzysztofa Szali”. I strony zaakceptowały ten zapis.

Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Północ 30 marca wszczęła śledztwo w sprawie podżegania urzędniczki z gminy do złożenia fałszywych zeznań. Kto podżegał? Dwaj panowie, mocno zaangażowani w bitwę przeciwko fermom kur w gminie. Ta sama prokuratura prowadzi też śledztwo z wójtem w tle: w sprawie poświadczenia nieprawdy w opinii oraz niedopełnienia obowiązków przez urzędników...

INFO Z POLSKI 13.04.2017- przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.