Gorące prognozy

     Jako pierwsi nadchodzące ocieplenie wyczuwają górale. - U nas od czwartku wieczorem jakoś tak się porobiło, że w żadnej knajpie nie można było znaleźć wolnego miejsca. Wszyscy szukali okazji, by sobie wypić. Gdzie się nie zaszło - wszędzie tłumy. A to oznacza, że zbliża się front z południa, który niesie ze sobą ładną i ciepłą pogodę. My górale to wiemy, bo jesteśmy meteopatami i zawsze - gdy zbliża się ten front - odczuwamy silne napięcie - mówi Jasiek Karpiel-Bułecka z Zakopanego, który w okolicy słynie z przepowiadania pogody.
     Po upale burze
     Bogdan Bąk z Bydgoskiego Biura Pogody potwierdza, że słoneczna i ciepła pogoda zawita w końcu do nas na trochę dłużej. - Dziś w Bydgoszczy ma być około 24-25 stopni, a w nocy temperatura spadnie do ok. 16-17. Jutro będzie upał - słupek rtęci osiągnie nawet 30 stopni, a na noc spadnie o około 10. W poniedziałek aż do późnego popołudnia w całym regionie będą się utrzymywać wysokie temperatury: od 25-26 stopni w Bydgoszczy do 29 w Brodnicy. Wieczorem spodziewane są burze - opowiada. We wtorek i środę odpoczniemy od upałów - będzie ok. 22-24 st. C. W środę może trochę popadać. Natomiast od czwartku znowu mocniej przygrzeje słońce.
     O tym, że przez najbliższe dwa, trzy dni Polskę ogarną upały - mówi również Jasiek Karpiel-Bułecka. - W całym kraju będzie gorąco. U nas w górach mówi się wtedy, że "psy będą ziajać aż od Saflor". Oznacza to naprawdę wysokie temperatury. Jak to zwykle bywa, potem przyjdą gwałtowne ulewy - prognozuje góral. Od siebie dodajmy, że góral miał na myśli Szaflary, miejscowość pod Zakopanem.
     Amerykanie prognozują dla Polski
     Jaka pogoda będzie w sierpniu? Meteorolodzy i klimatolodzy zastrzegają, że pogoda jest materią niezwykle trudną do przewidzenia. Jej prognozy długoterminowe mają wyłącznie charakter orientacyjny. Niemniej według amerykańskich prognoz, lato w Polsce ma być deszczowe i chłodne. Wprawdzie dni będą słoneczne, ale nie upalne. Sporo będzie też przelotnych opadów.
     W Zakładzie Prognoz Długoterminowych IMGW również usłyszeliśmy, że do końca lipca będzie zaledwie kilka dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C. Za to może popadać i to całkiem sporo. Ładniejszy ma być sierpień.
     - To prawda - potwierdza Jasiek Karpiel-Bułecka. Jego zdaniem, ten miesiąc ma być pogodny i ciepły, choć nie upalny. Osoby, które planują urlop w górach, będą mogły się nacieszyć świeżym, rześkim powietrzem. - Będzie ładniej niż pod koniec lipca, kiedy po górach "moze troche pokuzyć - dodaje góral. I jeszcze raz wyjaśnijmy: pokuzyć, czyli pokurzyć - sypnąć śniegiem.
     Nie pozostaje nam nic innego, jak uwierzyć w te optymistyczne prognozy i wyciągnąć z szafy letnie ubrania. Oby na dłużej.