https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Lokator wyciągnął sąsiada z płonącego mieszkania

Przemysław Decker
Piotrowi Kochowi dziękowała m.in. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka grudziądzkiej policji
Piotrowi Kochowi dziękowała m.in. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka grudziądzkiej policji Piotr Bilski
- Wszedłem na czworakach do zadymionego mieszkania i po omacku znalazłem kolegę. Był nieprzytomny - mówi Piotr Koch, mieszkaniec osiedla Batorego.

- To były chwile, nie myślałem o niczym. Wiedziałem tylko, że muszę pomóc sąsiadowi. Gdy było już po wszystkim, dopiero do mnie dotarło, że w pełnym żrącego dymu mieszkaniu sam mogłem zginąć - mówi 45-letni mężczyzna, który na co dzień pracuje jako maszynista.

Pożar w bloku na osiedlu Batorego wybuchł w sobotę. W jednym z mieszkań na drugim piętrze zaczęły palić się kasetony. Najprawdopodobniej nastąpiło zwarcie instalacji elektrycznej. Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, a z płonących mebli wydobywały się kłęby dymu.

- Piliśmy z żoną kawę. Syn opowiadał o swoim nowych samochodzie. Zaparkował go przy bloku. Wyszliśmy na balkon żeby go zobaczyć- relacjonuje Piotr Koch.

Trzy razy próbował wejść do środka

Na auto syna nawet nie zdążyli zerknąć, bo wcześniej zauważyli dym, który wylatywał z mieszkania na drugim piętrze. Było widać, że pożar jest poważny.

- Dzwoń po straż pożarną krzyknąłem do syna, a sam po schodach pobiegłem do sąsiada. Otworzyłem drzwi, nic nie było widać. Usłyszałem tylko przeraźliwy jęk - dodaje mieszkaniec osiedla Batorego.

Jak mówi, do lokalu kolegi próbował wejść trzy razy. Dwie pierwsze próby były nieskuteczne, bo w dymie o zapachu smoły, nie dało się oddychać. Za trzecim razem, Piotr Koch postawił wszystko na jedną kartę. Wiedział bowiem, że jego sąsiad w każdej chwili może zginąć.

Mężczyzna na czworakach wszedł do mieszkania i zaglądając do wszystkich pomieszczeń szukał po omacku znajomego. W końcu go znalazł i wyciągnął na korytarz.

W tym momencie na klatce schodowej byli już strażacy oraz ratownicy medyczni. Obaj mężczyźni trafili do szpitala. Piotr Koch noc spędził w lecznicy, podłączono go do kroplówki, bo lekko się podtruł.

Medycy uznali, że gdyby nie jego szybka interwencja, sąsiad z drugiego piętra mógłby już nie żyć.

Policjanci liczą, że inni wezmą przykład

Grudziądzcy policjanci widzą w lokatorze z osiedla Batorego bohatera. Dlatego zaprosili go wczoraj do komendy żeby mu podziękować za uratowanie życia sąsiadowi.

- Gdyby nie pan, z sąsiadem już nikt nigdy by nie porozmawiał. Dał pan doskonały przykład do naśladowania. Dziękuje za to. Oby więcej takich zachowań w naszym mieście - mówił Mirosław Elszkowski, komendant grudziądzkiej policji.

Na spotkanie przyjechał również Robert Malinowski, prezydent miasta. Również on podziękował lokatorowi i wręczył mu upominek. Album ze zdjęciami z Grudziądza.

Włodarz miasta zapewnił, że podległe mu służby pomogą w uporządkowaniu i umeblowaniu spalonego mieszkania.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~~gość~~
W dniu 21.04.2010 o 19:41, Gość napisał:

To strazacy powinni ufundowac nagrodę, bo za nich ten pan robotę odwalił.



Ta, mial gosc szczescie ze nie zostal juz w tym mieszkaniu razem z lokatorem, jednak chwali sie taka postawę. Tylko nie poradziliby sobie niestety bez strazakow w zazegnaniu niebezpieczenstwa.
e
esfaler
Jakby dawali u nas nagrody pieniezne to byscie zobaczyli ilu bohaterow sie znajdzie nagle.Ludzie sa cwani.Ale sasiad nie ma co szacun dla niego.
G
Gość
W dniu 21.04.2010 o 17:48, IZA napisał:

JA TEŻ JESTEM TYM FAKTEM OBURZONA.PANIE PREZYDENCIE MIASTA NIE STAĆ NA NAGRODĘ PIENIĘŻNĄ. TAKIE POSTAWY TRZEBA WYNAGRADZAĆ I TO SOLIDNIE. KTO JEST WŁAŚCICIELEM TEGO BUDYNKU? MOŻE TEN KTOŚ UFUNDUJE NAGRODĘ.


To strazacy powinni ufundowac nagrodę, bo za nich ten pan robotę odwalił. A gdzie oni są?
I
IZA
W dniu 21.04.2010 o 14:54, kopernik napisał:

Album ze zdjęciami z Grudziądza.taka nagroda za taki odwazny czyn?z narazeniem własnego życia!!!!!!!!śmiechu warte!!!!!!!!!wiecej premi i dodatków dla nierobów w postaci naszych urzedników!!!!!!!!!!!!!!!!godne pochwały i naśladowania panie Robercie Malinowski


JA TEŻ JESTEM TYM FAKTEM OBURZONA.PANIE PREZYDENCIE MIASTA NIE STAĆ NA NAGRODĘ PIENIĘŻNĄ. TAKIE POSTAWY TRZEBA WYNAGRADZAĆ I TO SOLIDNIE. KTO JEST WŁAŚCICIELEM TEGO BUDYNKU? MOŻE TEN KTOŚ UFUNDUJE NAGRODĘ.
G
Gość
Album! Wstyd!!!!!!!!!!!
k
kopernik
Album ze zdjęciami z Grudziądza.
taka nagroda za taki odwazny czyn?z narazeniem własnego życia!!!!!!!!śmiechu warte!!!!!!!!!wiecej premi i dodatków dla nierobów w postaci naszych urzedników!!!!!!!!!!!!!!!!godne pochwały i naśladowania panie Robercie Malinowski
M
Mirosława
Gratuluję postawy godnej człowieka. Dziwi mnie natomiast co innego. Podziękowania za te akcję złożyli panu Piotrowi...policjanci ? To miło z ich strony ale chyba powinni to zrobic grudziądzcy strażacy? Gdzie są ci "ogniści" panowie co to walczą z "czerwonym kurem"? Grudziądzka straż pożarna chyba najlepsze dni ma już za sobą. Od kilku lat można zaobserwować spadek ich umiejętności a także chęci udzielania sie dla społeczeństwa. Kiedyś strażaków widziało się wszędzie- w szkołach, na pokazach, na ćwiczeniach. Dziś każdy kto zadzwoni do nich -jak choćby ja-aby np. przyjechali na pokazy do przedszkola i oprócz formy edukacyjnej zrobili dzieciakom frajdę spotkają się z odmową. Kilka lat temu byli gotowi zawsze pomóc.Dziś już nikomu nie pomogą. Do tego dochodzą krytyczne uwagi z akcji jakie czytałam -gdy psa nie uratowali, gdy ostatnio stogi gasili (a właściwie nic nie robili) czy teraz gdy zapomnieli uhonorować człowieka który uratował drugiemu życie.
s
sąsiadka z wieżowca
Wspaniała postawa, nawet nie wiedziałam, ze właśnie taki był przebieg tego strasznego wydarzenia...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska